Średnia cena mieszkań w Krakowie: 13834 zł/m2 • EUR: 4.2544 • DOL: 3.6228 • FUNT: 4.8772 • FRANK: 4.5514 • Stopa procentowa: 5,00

Deweloperzy rolują dług mimo wyzwań, kryzysu zaufania nie widać

W czerwcu 2025 roku na rynku nieruchomości w Polsce dzieje się coś intrygującego. Pomimo kłopotów, z jakimi borykają się niektórzy gracze, jak Ghelamco, oraz przeceny obligacji korporacyjnych, deweloperzy nie zrezygnowali z aktywnego zarządzania swoimi zobowiązaniami finansowymi. Wręcz przeciwnie – widzimy, że firmy takie jak Cavatina Holding chętnie rolują swoje długi, jednocześnie kierując swoją uwagę na segment mieszkaniowy, licząc na powrót lepszej koniunktury w biurowcach. Eksperci podkreślają, że choć rosnące zadłużenie może niepokoić, na razie nie ma oznak kryzysu zaufania inwestorów. Jednak niepokój budzą rosnące koszty obsługi długu i szybki wzrost zadłużenia w relacji do PKB, co w przyszłości może rzucić cień na stabilność całego sektora – o czym informuje portal parkiet.com.

  • Deweloperzy, w tym Cavatina Holding, aktywnie rolują dług na rynku obligacji korporacyjnych mimo wcześniejszych problemów z przeceną obligacji i kłopotami Ghelamco.
  • Na razie nie widać kryzysu zaufania inwestorów do sektora nieruchomości, choć rosnące zadłużenie budzi obawy o stabilność branży.
  • Eksperci ostrzegają, że jeśli dług nie przestanie rosnąć, koszty jego obsługi mogą przekroczyć 3–4 proc. PKB, co zwiększy ryzyko finansowe sektora.
  • Deweloperzy korzystają z nadwyżek finansowych z poprzednich lat, co pomaga im w zarządzaniu zobowiązaniami.
  • Spowolnienie tempa wzrostu płac i niepokojące sygnały z rynku pracy mogą wpłynąć na przyszłe wyzwania dla branży nieruchomości.

Obecna sytuacja na rynku długu korporacyjnego deweloperów

W ostatnich tygodniach czerwcowego rynku nieruchomości w Polsce obserwujemy, że deweloperzy nie tylko nie wycofują się z rynku długu, ale wręcz przeciwnie – aktywnie rolują swoje zobowiązania na rynku obligacji korporacyjnych. Przykładem jest Cavatina Holding, która pomimo wcześniejszych zawirowań, takich jak przecena obligacji czy problemy firmy Ghelamco, konsekwentnie zarządza swoim portfelem zadłużenia. Firma ta jednocześnie obrała kurs na rozwój projektów mieszkaniowych, licząc na to, że segment biurowy wkrótce odzyska dynamikę.

Eksperci branżowi podkreślają, że obecnie nie widać symptomów kryzysu zaufania wobec sektora nieruchomości. Rynek długu korporacyjnego pozostaje względnie stabilny, co jest dobrym sygnałem, biorąc pod uwagę wcześniejsze perturbacje. Jak podaje portal parkiet.com, mimo problemów z przeceną obligacji i kłopotami Ghelamco, inwestorzy nie popadli w panikę, co pozwala przypuszczać, że rynek nauczył się radzić sobie z tego typu wyzwaniami.

Ryzyka i wyzwania związane z rosnącym zadłużeniem deweloperów

Mimo pozornej stabilności, rosnący poziom zadłużenia w sektorze nieruchomości budzi poważne obawy o przyszłość całej branży. Specjaliści ostrzegają, że jeśli tempo wzrostu długu nie zostanie opanowane, może to doprowadzić do poważnych problemów finansowych, które mocno odbiją się na kondycji deweloperów, a w konsekwencji na rynku nieruchomości jako takim.

Piotr Kalisz z Citi Handlowy wskazuje, że koszty obsługi długu mogą wzrosnąć nawet powyżej 3–4 proc. PKB. To z kolei znacznie podnosi podatność sektora na przyszłe wstrząsy gospodarcze, które mogłyby ujawnić słabości finansowe wielu firm. Szybki wzrost długu w relacji do PKB to sygnał alarmowy, który powinien być uważnie monitorowany przez wszystkich uczestników rynku.

Jak podaje portal parkiet.com, rosnące koszty obsługi długu oraz dynamiczny wzrost zadłużenia to kwestie, które mogą w dłuższej perspektywie zagrozić stabilności całego sektora nieruchomości. Wyzwania te wymagają odpowiedzialnego zarządzania i strategicznego podejścia, aby uniknąć poważniejszych kryzysów finansowych.

Kontekst makroekonomiczny i perspektywy dla branży nieruchomości

Na szerszym tle makroekonomicznym sytuacja na rynku nieruchomości nabiera kolejnych barw. Portal parkiet.com informował wcześniej, że deweloperzy dysponują jeszcze sporą nadwyżką finansową z lat poprzednich, co aktualnie pomaga im w efektywnym rolowaniu długu. Ta „poduszka finansowa” pozwala firmom na względny spokój i elastyczność w zarządzaniu zobowiązaniami.

Z drugiej strony, tempo wzrostu płac w przedsiębiorstwach zaczęło spowalniać, co może wpływać na koszty działalności deweloperów oraz ich zdolność do obsługi zadłużenia. Coraz bardziej niepokojące są też sygnały płynące z rynku pracy – zatrudnienie w firmach wysyła sygnały, które mogą zwiastować nadchodzące spowolnienie gospodarcze. To z kolei bezpośrednio może oddziaływać na rynek nieruchomości, wpływając na popyt i inwestycje.

Portal parkiet.com zwraca uwagę, że obecne uwarunkowania makroekonomiczne mocno kształtują rynek nieruchomości i będą kluczowe dla kolejnych ruchów deweloperów. W tak zmiennym środowisku firmy muszą być elastyczne i dobrze przewidywać nadchodzące trendy, jeśli chcą zachować stabilność i rozwijać się mimo wyzwań.