Średnia cena mieszkań w Krakowie: 13939 zł/m2 • EUR: 4.2353 • DOL: 3.6481 • FUNT: 4.8589 • FRANK: 4.5839 • Stopa procentowa: 4,50

Handel w Polsce wciąż w marazmie – prognozy na najbliższe miesiące

Sytuacja w polskim handlu detalicznym zdaje się wchodzić w fazę wyraźnego marazmu. Najnowszy Barometr Europejskiego Funduszu Leasingowego (EFL), opublikowany 18 sierpnia 2025 roku, pokazuje, że nastroje wśród przedsiębiorców działających w sektorze handlu są wyjątkowo pesymistyczne. Subindeks dla branży handlowej osiągnął poziom zaledwie 48,3 punktu, co jest najniższym wynikiem spośród sześciu analizowanych sektorów gospodarki. Taki wskaźnik zapowiada trudne miesiące dla handlu detalicznego, a to z kolei może mieć poważne konsekwencje dla rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce.

  • Barometr Europejskiego Funduszu Leasingowego z 18 sierpnia 2025 roku wskazuje na najniższy poziom nastrojów w handlu detalicznym spośród sześciu badanych sektorów.
  • Subindeks dla handlu wynosi 48,3 pkt, co oznacza pesymizm i oczekiwanie trudnych miesięcy przez przedsiębiorców.
  • Marazm w handlu może negatywnie wpłynąć na rynek nieruchomości komercyjnych, zwłaszcza w segmencie powierzchni handlowych.
  • Przyczyny sytuacji to m.in. niepewność gospodarcza, zmiany w zachowaniach konsumentów oraz rosnące koszty działalności.
  • Prognozy na najbliższe miesiące pozostają ostrożne, co wymaga elastyczności od inwestorów i zarządców nieruchomości.

Zastanówmy się zatem, co stoi za tym stanem rzeczy i jak może on wpłynąć na rynek powierzchni handlowych, które w ostatnich dekadach stanowiły ważny element rozwoju polskich miast i regionów.

Aktualny stan sektora handlowego według Barometru EFL

Barometr Europejskiego Funduszu Leasingowego ujawnia, że sektor handlu detalicznego znajduje się obecnie w stagnacji, co obrazuje subindeks na poziomie 48,3 punktu. Warto podkreślić, że jest to najniższy wynik spośród sześciu badanych branż, co samo w sobie jest niepokojącym sygnałem. Indeks poniżej 50 punktów jednoznacznie wskazuje na negatywne nastroje wśród przedsiębiorców handlowych.

Taki poziom wskaźnika oznacza, że właściciele i zarządcy sklepów, galerii czy butików spodziewają się spowolnienia gospodarczego i trudności w prowadzeniu działalności w nadchodzących miesiącach. Niepewność związana z sytuacją ekonomiczną przekłada się bezpośrednio na decyzje inwestycyjne, a w tym na ograniczenie nowych inwestycji i ekspansji w sektorze nieruchomości komercyjnych, szczególnie tych przeznaczonych na handel.

Przyczyny marazmu w handlu i ich wpływ na rynek nieruchomości

Za obecną stagnacją w handlu stoi kilka istotnych czynników. Po pierwsze, niepewność gospodarcza, która w ostatnim czasie nasiliła się na skutek globalnych wyzwań ekonomicznych i geopolitycznych, wpływa na ograniczenie konsumpcji i ostrożność przedsiębiorców. Po drugie, zmieniające się nawyki konsumenckie – coraz większy nacisk na zakupy online oraz rosnące oczekiwania dotyczące doświadczeń zakupowych – powodują, że tradycyjne punkty sprzedaży tracą na atrakcyjności.

Dodatkowo, rosnące koszty prowadzenia działalności – od wzrostu cen energii, przez wyższe stawki czynszów, aż po rosnące wynagrodzenia pracowników – zwiększają obciążenia finansowe firm handlowych. To wszystko razem powoduje, że przedsiębiorcy są mniej skłonni do inwestowania w nowe powierzchnie handlowe czy nawet utrzymywania dotychczasowych lokalizacji na dotychczasowym poziomie.

Konsekwencje tego stanu rzeczy szybko przekładają się na rynek nieruchomości komercyjnych. Mniejszy popyt na wynajem i zakup powierzchni handlowych może powodować wzrost pustostanów w galeriach i innych obiektach handlowych. Coraz częściej dochodzi też do presji na obniżki czynszów, co wpływa na rentowność inwestycji w tym segmencie i zmusza właścicieli do poszukiwania nowych strategii zarządzania nieruchomościami.

Perspektywy na najbliższe miesiące i możliwe scenariusze rozwoju sytuacji

Prognozy dla sektora handlu detalicznego, oparte na danych Barometru EFL, nie są optymistyczne. Eksperci wskazują, że marazm może nie tylko się utrzymać, ale nawet pogłębić, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania stabilizujące sytuację gospodarczą i wspierające przedsiębiorców.

W obliczu takich wyzwań inwestorzy oraz zarządcy nieruchomości handlowych muszą wykazać się elastycznością i dostosować swoje strategie do zmieniających się warunków rynkowych. Może to oznaczać rewitalizację istniejących powierzchni, zmiany w profilu najemców czy poszukiwanie nowych modeli biznesowych, które lepiej odpowiadają na potrzeby współczesnych konsumentów.

Co więcej, spowolnienie w handlu detalicznym może sprzyjać wzrostowi zainteresowania innymi segmentami rynku nieruchomości komercyjnych, takimi jak magazyny czy centra logistyczne. Rosnący handel internetowy i rozwój e-commerce powodują, że właśnie te typy nieruchomości zyskują na znaczeniu i mogą stać się atrakcyjną alternatywą dla inwestorów poszukujących stabilnych źródeł przychodów.

Obecna sytuacja w handlu detalicznym może budzić niepokój, ale to też czas, który wymaga od wszystkich zaangażowanych w rynek nieruchomości komercyjnych uważności i gotowości do adaptacji. To właśnie teraz kształtują się trendy, które mogą mieć wpływ na rozwój tego sektora przez najbliższe lata.