Bankierzy krytykują prezydenta Nawrockiego za ustawę o podatku bankowym
W czwartek 27 listopada 2025 roku prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych. To ważne wydarzenie otwiera nowy rozdział w relacjach między sektorem bankowym a państwem, ponieważ wprowadzone przepisy znacząco podnoszą obciążenia podatkowe dla banków. Celem rządu jest zwiększenie wpływów do budżetu, jednak decyzja ta już wywołała ostry sprzeciw ze strony Związku Banków Polskich, który wskazuje na ryzyko destabilizacji rynku finansowego i zagrożenia dla dostępności kredytów.

- 27 listopada 2025 prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę podnoszącą podatek bankowy.
- Związek Banków Polskich krytykuje ustawę, twierdząc, że jest niezgodna z konstytucją.
- Bankierzy obawiają się negatywnych skutków dla stabilności sektora finansowego i dostępności kredytów.
- Podwyższenie podatku może wpłynąć na rynek nieruchomości poprzez wzrost kosztów kredytów hipotecznych.
- Brak dodatkowych informacji wzbogacających, ale sytuacja wywołuje niepokój w branży nieruchomości.

W niniejszym artykule przyjrzymy się bliżej szczegółom nowelizacji, reakcjom środowisk bankowych oraz potencjalnym konsekwencjom dla branży nieruchomości i całej gospodarki.
Podpisanie ustawy przez prezydenta Nawrockiego – kluczowe zmiany podatkowe
W czwartek 27 listopada 2025 roku prezydent Karol Nawrocki oficjalnie podpisał nowelizację ustaw regulujących podatek dochodowy od osób prawnych oraz podatek od niektórych instytucji finansowych. Najistotniejszą zmianą jest podniesienie stawki podatku bankowego, co oznacza wyższe obciążenia finansowe dla sektora bankowego. Ten ruch ma na celu zwiększenie wpływów budżetowych państwa, które – według rządu – potrzebują dodatkowych środków na realizację polityki społecznej i inwestycji publicznych.
Zmiana ta bezpośrednio dotyka banki, które dotychczas odprowadzały niższe podatki, a teraz będą musiały liczyć się z większymi kosztami operacyjnymi. Podpisanie ustawy zostało ogłoszone w czwartek i już od tego momentu rozpoczęły się intensywne dyskusje na temat jej wpływu na rynek finansowy oraz dalsze losy gospodarki.
Reakcja Związku Banków Polskich – zarzuty o niezgodność z konstytucją
Związek Banków Polskich nie pozostał obojętny wobec nowego prawa. Organizacja ta wyraziła zdecydowaną krytykę wobec podpisanej ustawy, podnosząc przede wszystkim zarzuty dotyczące jej niezgodności z konstytucją. Bankierzy wskazują, że podwyższenie podatku bankowego może negatywnie odbić się na stabilności finansowej całego sektora, co z kolei może przełożyć się na ograniczenie dostępności kredytów dla przedsiębiorstw i klientów indywidualnych.
Jak podaje portal next.gazeta.pl, ZBP podkreśla, że ustawa została przyjęta bez wystarczających konsultacji społecznych oraz bez gruntownych analiz gospodarczych. Zdaniem bankierów, takie działanie rządu jest nie tylko niesprawiedliwe wobec sektora bankowego, ale również zagraża równowadze rynku finansowego i może mieć dalekosiężne skutki, zwłaszcza dla rynku nieruchomości, gdzie kredyty hipoteczne odgrywają kluczową rolę.
Potencjalne konsekwencje dla rynku nieruchomości i gospodarki
Podniesienie podatków dla banków to nie tylko kwestia finansów instytucji bankowych – to również sygnał o potencjalnych zmianach, które mogą dotknąć rynek nieruchomości i całą gospodarkę. Wyższe obciążenia podatkowe mogą spowodować wzrost kosztów kredytów hipotecznych, co z kolei ograniczy dostępność finansowania dla osób planujących zakup mieszkania czy inwestycje w nieruchomości komercyjne.
Ograniczona dostępność kredytów prawdopodobnie wpłynie na wolniejsze tempo inwestycji deweloperskich oraz może zmniejszyć dynamikę sprzedaży mieszkań, co z punktu widzenia branży nieruchomości jest powodem do niepokoju. Eksperci obserwują sytuację z dużą uwagą, ostrzegając przed możliwym spowolnieniem rynku, które mogłoby mieć długofalowe negatywne skutki dla sektora mieszkaniowego i komercyjnego.
Na razie brakuje szczegółów, które pozwoliłyby lepiej zrozumieć całą sytuację, ale stanowisko Związku Banków Polskich i decyzja prezydenta Nawrockiego jasno pokazują, że branża finansowa i nieruchomościowa stoi przed poważnymi wyzwaniami. W najbliższych tygodniach warto bacznie obserwować, jak zareagują rząd i sektor bankowy, bo ich działania mogą mieć duże znaczenie dla stabilności i rozwoju polskiej gospodarki.




