Deweloperzy wstrzymują budowy – puste mieszkania przez brak kredytów
Na polskim rynku mieszkaniowym zaczyna pojawiać się zjawisko, które jeszcze do niedawna wydawało się niemal niemożliwe – gotowe mieszkania stoją puste, a deweloperzy coraz częściej decydują się na wstrzymanie nowych inwestycji. Przyczyną tego stanu rzeczy są głównie trudności klientów w uzyskaniu kredytów hipotecznych, które skutecznie ograniczają popyt na rynku nieruchomości. Według najnowszych informacji z 25 lipca 2025 roku, sytuacja w sektorze kredytowym pozostaje napięta, a perspektywy na szybkie zmiany nie napawają optymizmem.

- Deweloperzy w Polsce wstrzymują budowy z powodu braku popytu wynikającego z trudności w uzyskaniu kredytów hipotecznych.
- Gotowe mieszkania stoją puste, co jest efektem ograniczonego dostępu klientów do finansowania.
- Prezes Lokum Deweloper, Bartosz Kuźniar, podkreśla komfortową sytuację klientów, ale wskazuje na problem z kredytami jako główną barierę sprzedaży.
- Sytuacja na rynku kredytowym pozostaje napięta i bez zmian, co wpływa na stagnację w branży deweloperskiej.
- Przyszłość rynku mieszkaniowego zależy od ewentualnych zmian w polityce kredytowej i wsparcia dla kupujących.

Bartosz Kuźniar, prezes Lokum Deweloper, wskazuje, że mimo pozornie komfortowej sytuacji klientów na rynku, brak odpowiedniego finansowania hamuje zarówno sprzedaż mieszkań, jak i realizację kolejnych inwestycji. Ten impas stawia pod znakiem zapytania dalszy rozwój rynku mieszkaniowego w Polsce oraz rodzi pytania o to, jakie kroki mogą pomóc wyjść z trudnej sytuacji.
Obecna sytuacja na rynku mieszkaniowym – puste mieszkania i wstrzymane budowy
Na dzień 25 lipca 2025 roku obserwujemy coraz częstsze decyzje deweloperów o wstrzymaniu nowych inwestycji mieszkaniowych w Polsce. Przyczyną jest przede wszystkim brak popytu, który wynika z trudności klientów w dostępie do kredytów hipotecznych. To zjawisko, choć niepokojące, nabiera coraz większego rozmiaru i dotyka niemal całego rynku.
Gotowe mieszkania pozostają puste – to bezprecedensowa sytuacja, która wcześniej była rzadko spotykana w historii polskiego rynku nieruchomości. Ograniczony dostęp do finansowania ze strony banków sprawia, że wielu potencjalnych nabywców nie jest w stanie kupić wymarzonego lokum, mimo że oferty deweloperów pozostają atrakcyjne. Jak podaje Propertynews.pl, Bartosz Kuźniar, prezes Lokum Deweloper, podkreśla, że choć sytuacja klientów jest dziś komfortowa pod względem dostępności mieszkań i ich jakości, to właśnie brak kredytów skutecznie hamuje sprzedaż i dalsze budowy. To właśnie ten dylemat – komfort wyboru kontra brak finansowania – stoi za obecnym impasem.
Przyczyny kryzysu kredytowego i jego wpływ na rynek nieruchomości
Za główną przyczynę wstrzymania budów uznaje się zaostrzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych przez banki. Instytucje finansowe, obawiając się ryzyka, wprowadziły bardziej restrykcyjne kryteria oceny zdolności kredytowej. W efekcie liczba potencjalnych nabywców mieszkań znacząco się zmniejszyła.
W takiej sytuacji nawet najbardziej atrakcyjne oferty i obniżki cen nie przekładają się na wzrost sprzedaży. Klienci po prostu nie mają możliwości sfinansowania zakupu, co blokuje rynek. Taki stan rzeczy powoduje zastoje w branży deweloperskiej – firmy budowlane doświadczają opóźnień w realizacji inwestycji, a niektóre przedsiębiorstwa mogą nawet stanąć w obliczu poważniejszych problemów finansowych.
Brak kredytów hipotecznych staje się więc nie tylko problemem kupujących, ale też całego łańcucha powiązanych z nieruchomościami sektorów gospodarki. Wstrzymanie inwestycji prowadzi do zmniejszenia zatrudnienia w budownictwie i ograniczenia aktywności firm dostarczających materiały budowlane.
Perspektywy i możliwe scenariusze rozwoju sytuacji na rynku mieszkaniowym
Obecny impas nie wydaje się mieć szybkiego rozwiązania. Dopóki sytuacja na rynku kredytowym się nie zmieni, gotowe mieszkania będą stały puste, a deweloperzy zachowają ostrożność przy podejmowaniu nowych inwestycji. Taka sytuacja może utrzymywać się przez dłuższy czas, jeśli banki nie zdecydują się na złagodzenie wymogów.
Eksperci rynku nieruchomości wskazują jednak, że ewentualne poluzowanie polityki kredytowej lub wsparcie ze strony państwa mogłoby ożywić rynek. Możliwości takiego wsparcia to między innymi programy dopłat do kredytów, gwarancje państwowe czy inne mechanizmy zwiększające dostępność finansowania dla przeciętnego klienta.
W dłuższej perspektywie rynek mieszkaniowy ma szansę się ustabilizować, jednak wymaga to uważnej obserwacji i dostosowania strategii zarówno przez deweloperów, jak i instytucje finansowe. Obecny impas to sygnał, że sektor nieruchomości stoi przed koniecznością znalezienia nowych rozwiązań, które pozwolą pogodzić potrzeby klientów z realiami rynkowymi i regulacjami finansowymi.
Rynek nieruchomości w Polsce stoi dziś przed poważnym wyzwaniem. Znalezienie sposobu na złagodzenie kryzysu kredytowego może odmienić nie tylko sytuację inwestorów, ale przede wszystkim ułatwić wielu Polakom spełnianie marzeń o własnym mieszkaniu.