Średnia cena mieszkań w Krakowie: 13832 zł/m2 • EUR: 4.2727 • DOL: 3.7212 • FUNT: 4.9918 • FRANK: 4.5495 • Stopa procentowa: 5,25

Ile naprawdę możemy wydać na mieszkanie? Granice finansowe Polaków w 2025

W połowie 2025 roku przeciętny Polak, marzący o własnym kącie, dysponuje budżetem oscylującym między 600 a 800 tysiącami złotych na zakup mieszkania. Psychologiczną i finansową barierą pozostaje kwota około 700 tys. zł, która wyznacza górną granicę możliwości większości nabywców. Mimo że obniżki stóp procentowych przyczyniły się do lekkiego ożywienia na rynku nieruchomości, zdolność kredytowa nie wzrosła znacząco. W efekcie kupujący są ostrożni, a popyt na droższe mieszkania pozostaje ograniczony. Najchętniej wybierane lokale to dwu- i trzypokojowe mieszkania o powierzchni od 35 do 60 mkw., które odpowiadają finansowym realiom przeciętnego Polaka. Jednocześnie rynek odczuwa spadek liczby nowych inwestycji i mieszkań oddawanych do użytku, co może mieć wpływ na dostępność oraz ceny nieruchomości. Sprawdźmy, jak te czynniki kształtują możliwości zakupowe Polaków i jakie trendy dominują na rynku mieszkaniowym.

  • Przeciętny budżet Polaków na mieszkanie to 600-800 tys. zł, z psychologiczną granicą około 700 tys. zł.
  • Pomimo obniżek stóp procentowych, zdolność kredytowa Polaków pozostaje ograniczona, co ogranicza popyt na droższe nieruchomości.
  • Młodzi Polacy (18-25 lat) rzadko planują ubiegać się o kredyt mieszkaniowy, co wpływa na strukturę popytu.
  • Rynek deweloperski notuje spadek liczby nowych budów i mieszkań oddanych do użytku w 2025 roku.
  • Zakupy mieszkań na licytacjach stają się popularną alternatywą, oferując nieruchomości bez długów w atrakcyjnych cenach.

Aktualne możliwości finansowe Polaków na rynku mieszkaniowym w 2025 roku

Według informacji przekazanych przez deweloperów za pośrednictwem propertynews.pl, przeciętny budżet, którym dysponują Polacy na zakup mieszkania, waha się między 600 a 800 tysiącami złotych. Kwota około 700 tys. zł jawi się jako psychologiczna granica, za którą rzadko się wychodzi – to mniej więcej maksymalna suma, jaką są w stanie przeznaczyć na nieruchomość. Ten poziom jest więc niejako naturalnym ograniczeniem dla większości nabywców i wyznacza ramy, w których poruszają się decyzje zakupowe.

Pomimo korzystniejszych warunków finansowych wynikających z obniżek stóp procentowych oraz zauważalnego ożywienia na rynku, zdolność kredytowa Polaków nie uległa znaczącej poprawie. Jak podaje propertynews.pl, skutkuje to tym, że droższe mieszkania są kupowane znacznie rzadziej i tylko przez wybranych klientów, którzy mogą sobie na nie pozwolić. To właśnie dlatego popyt na nieruchomości z wyższej półki pozostaje ograniczony, a większość kupujących koncentruje się na mieszkaniach bardziej dostępnych cenowo.

W praktyce oznacza to, że najczęściej wybierane są mieszkania dwu- i trzypokojowe o metrażu od 35 do 60 mkw. – segment, który najlepiej odpowiada możliwościom finansowym przeciętnego nabywcy. Tego rodzaju mieszkania są wystarczające dla singli, par czy małych rodzin, co czyni je najbardziej atrakcyjnym wyborem na dzisiejszym rynku.

Demograficzne i kredytowe wyzwania na rynku nieruchomości

Analizując zachowania młodych Polaków, którzy w przyszłości mogą zasilić grono nabywców mieszkań, warto zwrócić uwagę na dane przytoczone przez serwis regiodom.pl. Wynika z nich, że jedynie 11,3% osób w wieku 18-25 lat planuje w najbliższym czasie ubiegać się o kredyt mieszkaniowy. Tymczasem aż 81% młodych nie ma takich planów, co świadczy o dużej ostrożności wobec zadłużania się.

Ta ostrożność jest w dużej mierze efektem ograniczonej zdolności kredytowej oraz niepewności co do przyszłych warunków finansowych. W obliczu niestabilności gospodarczej i rosnących kosztów życia młodzi Polacy wolą unikać dużych zobowiązań, co bezpośrednio przekłada się na ograniczony popyt w segmencie droższych mieszkań. Taki trend może wpływać na kształtowanie się rynku w najbliższych latach, gdyż grupa potencjalnych kupujących jest znacznie mniejsza niż wcześniej prognozowano.

Trendy na rynku deweloperskim i alternatywne sposoby zakupu mieszkań

Kolejnym istotnym zjawiskiem jest spadek aktywności deweloperskiej, który odnotowano na początku 2025 roku. Jak podaje bankier.pl, maj przyniósł dalszy spadek liczby rozpoczętych budów oraz mieszkań oddanych do użytku w porównaniu z rokiem poprzednim. To wyraźny sygnał, że deweloperzy hamują tempo nowych inwestycji, co może wynikać z rosnących kosztów materiałów, trudności w pozyskiwaniu gruntów czy zmieniających się regulacji prawnych.

Skutkiem ograniczonej podaży nowych mieszkań jest utrzymanie wysokich cen, zwłaszcza w atrakcyjnych lokalizacjach miejskich. Mniejsza dostępność nieruchomości sprawia, że kupujący muszą liczyć się z wyższymi wydatkami lub szukać alternatywnych rozwiązań.

Coraz większą popularność zdobywają więc alternatywne metody pozyskania własnego mieszkania. Jak informuje forsal.pl, zakupy na licytacjach stają się realną opcją dla osób, które chcą nabyć nieruchomość po znacznie niższej cenie – nawet za połowę wartości rynkowej. Co ważne, takie mieszkania są wolne od długów, co zmniejsza ryzyko inwestycyjne.

Przykładem takiego podejścia jest historia Damiana, który płaci jedynie 1200 zł za pokój w bloku. Jego sytuacja pokazuje, że alternatywne rozwiązania mieszkaniowe zyskują na znaczeniu i pomagają wielu Polakom znaleźć własne miejsce do życia mimo ograniczeń finansowych. To z kolei może wskazywać na rosnący trend w sektorze nieruchomości, który wykracza poza tradycyjne modele zakupu i inwestowania.

W połowie 2025 roku rynek mieszkaniowy wyraźnie odzwierciedla różnorodne możliwości finansowe Polaków – z jednej strony ograniczona zdolność kredytowa, z drugiej spowolnienie w budownictwie. Największym zainteresowaniem cieszą się nadal mieszkania dwu- i trzypokojowe do 60 mkw., choć coraz więcej osób szuka alternatywnych dróg, na przykład poprzez udział w licytacjach, aby spełnić marzenie o własnym kącie. To pokazuje, że mimo wyzwań, rynek nadal stwarza szanse dla tych, którzy potrafią elastycznie podejść do zmieniającej się sytuacji.