Inwestycja przy ul. Starzyńskiego w Szczecinie: oczekiwanie na decyzję prezydenta
Deweloperzy spółek Calbud i DNHS utknęli w martwym punkcie z inwestycją przy ulicy Starzyńskiego w Szczecinie. Powód? Sporna interpretacja przepisów dotyczących maksymalnej wysokości budynku, określonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na 20 metrów. W czerwcu 2025 roku inwestorzy czekają na oficjalne stanowisko prezydenta miasta, które ma rozstrzygnąć tę istotną kwestię i tym samym wyznaczyć kierunek dalszych działań. Ta niepewność wpływa nie tylko na tempo realizacji, ale też rodzi pytania o przyszłość zabudowy w tej części Szczecina.

- Deweloperzy Calbud i DNHS planują budowę budynku przy ul. Starzyńskiego w Szczecinie, ale stoją przed problemem interpretacji limitu wysokości zabudowy.
- Aktualnie obowiązujące plany miejscowe wskazują na maksymalną wysokość 20 metrów, jednak inwestorzy chcą wyjaśnić, czy mogą ją przekroczyć.
- Na dzień 17 czerwca 2025 roku oczekują na oficjalną interpretację prawa od prezydenta Szczecina, która zadecyduje o dalszych losach inwestycji.
- Brak jest innych aktualnych informacji wzbogacających lub sprzecznych dotyczących tej inwestycji, co podkreśla wagę oczekiwanej decyzji.
- Sytuacja ta wpływa na tempo realizacji projektu i jest istotna dla przyszłego kształtu zabudowy w rejonie ul. Starzyńskiego.

Jak na razie, dopóki nie pojawi się jasna interpretacja prawa, prace projektowe i budowlane pozostają w zawieszeniu. Warto przyjrzeć się bliżej, kto stoi za inwestycją, jakie problemy prawne ją blokują oraz jak sytuacja ta wpisuje się w szerszy kontekst rozwoju miasta.
Tło inwestycji przy ul. Starzyńskiego – kto i co planuje?
Za planowaną inwestycją stoi nowo powołana spółka, będąca wspólnym przedsięwzięciem firm Calbud i DNHS. Obie spółki zamierzają wybudować nowoczesny budynek mieszkalny wzdłuż ulicy Starzyńskiego, w jednej z rozwijających się dzielnic Szczecina. Projekt zakłada budowę obiektu, którego wysokość jest przedmiotem sporów – według aktualnego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) nie powinna ona przekraczać 20 metrów.
Ta granica wysokości ma kluczowe znaczenie dla możliwości zagospodarowania działki i finalnego kształtu inwestycji. Inwestorzy złożyli już wnioski i rozpoczęli prace przygotowawcze, jednak 17 czerwca 2025 roku wstrzymują działania, oczekując na oficjalną interpretację prawa od prezydenta Szczecina. To właśnie jego decyzja ma potwierdzić lub odrzucić możliwość przekroczenia limitu wysokości, co zadecyduje o dalszym losie całego projektu.
Problematyka prawna i oczekiwanie na decyzję prezydenta Szczecina
Głównym wyzwaniem dla deweloperów jest prawidłowa interpretacja przepisów dotyczących maksymalnej wysokości zabudowy na omawianej działce. Zgodnie z obowiązującym MPZP, budynek nie powinien przekroczyć 20 metrów, jednak projektanci i inwestorzy rozważają, czy istnieją przesłanki umożliwiające odstępstwo od tej reguły.
W związku z tym spółki Calbud i DNHS zwróciły się do prezydenta Szczecina o oficjalne stanowisko, które rozstrzygnie tę wątpliwość. Bez tej decyzji niemożliwe jest kontynuowanie prac projektowych oraz rozpoczęcie budowy. Zawieszenie inwestycji wpływa negatywnie na harmonogram i może generować dodatkowe koszty.
Jak podaje portal gs24.pl w artykule z 17 czerwca 2025 roku, ta sytuacja jest obecnie jednym z najważniejszych punktów spornych na szczecińskim rynku nieruchomości. Decyzja władz miejskich będzie miała istotny wpływ na tempo rozwoju tej części miasta oraz na strategię działania inwestorów.
Szerszy kontekst inwestycyjny w Szczecinie – co mówią inne projekty?
Obecnie brak jest dodatkowych informacji ani powiązanych doniesień dotyczących inwestycji przy ul. Starzyńskiego z innych źródeł, co podkreśla wyjątkowość i pilność omawianej sprawy. Inne bieżące projekty w Szczecinie, takie jak rozbudowa Terminalu Gazu Płynnego, dotyczą zupełnie innych kwestii i nie wiążą się z problemami prawnymi dotyczącymi wysokości budynków mieszkalnych.
Brak sprzecznych danych z innych mediów potwierdza, że oczekiwanie na interpretację prawa przez prezydenta jest kluczowym i aktualnym etapem dla spółek Calbud i DNHS. Decyzja ta może wyznaczyć nowe standardy lub utrwalić obecne zasady dotyczące zabudowy w Szczecinie, co z kolei wpłynie na przyszłe inwestycje w mieście.
—
Inwestorzy i mieszkańcy Szczecina z zainteresowaniem czekają na rozwój wydarzeń. Decyzje władz miejskich nie tylko zadecydują o przyszłości inwestycji przy ulicy Starzyńskiego, ale też pokażą, jak będą kształtować się zasady zabudowy w szybko zmieniającym się mieście. Warto mieć oko na kolejne komunikaty, które wkrótce pojawią się na oficjalnych kanałach miasta.