Karol Nawrocki przedłuża zakaz sprzedaży nieruchomości rolnych o 10 lat
W sierpniu 2025 roku Karol Nawrocki przedstawił Sejmowi projekt ustawy, który przewiduje przedłużenie obowiązującego zakazu sprzedaży nieruchomości rolnych o kolejne dziesięć lat. Ta propozycja ma na celu ochronę polskiej ziemi przed nadmierną spekulacją oraz kontrolowanym wykupem przez podmioty zewnętrzne, które nie są związane z działalnością rolniczą. Projekt wzbudza spore zainteresowanie zarówno wśród rolników, jak i przedstawicieli branży nieruchomości, którzy od lat śledzą zmieniające się regulacje dotyczące rynku gruntów rolnych.

- Karol Nawrocki zgłosił 11 sierpnia 2025 roku projekt ustawy przedłużający zakaz sprzedaży nieruchomości rolnych o 10 lat.
- Projekt ma na celu ochronę polskiej ziemi rolnej przed spekulacją i wykupem przez podmioty nieprowadzące działalności rolniczej.
- Obecne regulacje zakazujące sprzedaży gruntów rolnych obowiązują od kilku lat i były już wcześniej przedłużane.
- Przedłużenie zakazu może wpłynąć na stabilizację rynku, ale również ograniczyć płynność i możliwości inwestycyjne rolników.
- Projekt jest na etapie legislacyjnym i będzie podlegał dalszym pracom parlamentarnym oraz konsultacjom.

Inicjatywa ta wpisuje się w szerszy kontekst polityki państwa, która konsekwentnie stara się zabezpieczyć krajowe zasoby ziemi przed rozproszeniem i spekulacyjnym handlem. Warto przyjrzeć się szczegółom tej propozycji, a także zastanowić się, jakie konsekwencje może ona przynieść dla rynku nieruchomości rolnych w Polsce.
Geneza i cel projektu ustawy Karola Nawrockiego
11 sierpnia 2025 roku Karol Nawrocki oficjalnie zgłosił do Sejmu projekt ustawy dotyczący nieruchomości rolnych. Głównym założeniem tego dokumentu jest przedłużenie obowiązującego zakazu sprzedaży gruntów rolnych o kolejną dekadę. Celem tej inicjatywy jest przede wszystkim zabezpieczenie polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem przez inwestorów spekulacyjnych oraz ochrona interesów lokalnych rolników i społeczności wiejskich.
Projekt wpisuje się w dotychczasową politykę państwa, która od lat reguluje obrót gruntami rolnymi, aby zapobiegać koncentracji ziemi w rękach podmiotów nieprowadzących działalności rolniczej. Z informacji biznes.interia.pl wynika, że projekt został zgłoszony niedawno i obecnie znajduje się na etapie legislacyjnym. Oznacza to, że już w najbliższych miesiącach czeka nas seria prac parlamentarnych nad jego ostatecznym kształtem. To właśnie w tym procesie mogą zostać wprowadzone poprawki, które wpłyną na ostateczny charakter ustawy.
Obecne regulacje i ich wpływ na rynek nieruchomości rolnych
Obowiązujący od kilku lat zakaz sprzedaży nieruchomości rolnych miał na celu przede wszystkim ograniczenie spekulacji oraz ochronę polskiej ziemi przed wykupem przez podmioty zagraniczne i inwestorów nieprowadzących działalności rolniczej. Jak informowało biznes.interia.pl, zakaz ten był sukcesywnie przedłużany, co świadczy o utrzymującym się zainteresowaniu państwa kontrolą rynku gruntów rolnych.
W praktyce zakaz wpływa na stabilizację cen ziemi rolnej, jednak jednocześnie ogranicza płynność rynku. Dla wielu rolników, którzy chcieliby powiększyć swoje gospodarstwa lub zainwestować w rozwój, obecne regulacje stanowią barierę, utrudniając dostęp do nowych gruntów. Eksperci rynku nieruchomości podkreślają, że takie ograniczenia mają swoje plusy i minusy. Z jednej strony chronią lokalne społeczności i zapobiegają spekulacji, z drugiej zaś mogą hamować dynamikę rynku oraz ograniczać możliwości inwestycyjne.
Perspektywy i możliwe skutki legislacyjnego przedłużenia zakazu
Przedłużenie zakazu sprzedaży nieruchomości rolnych o kolejną dekadę może jeszcze bardziej wzmocnić ochronę rodzimego rynku rolnego. Jednak z drugiej strony, takie rozwiązanie może ograniczyć rozwój sektora oraz utrudnić dostęp do kapitału dla tych rolników, którzy chcą inwestować i rozbudowywać swoje gospodarstwa. Projekt zgłoszony przez Karola Nawrockiego zdaje się kontynuować politykę państwa w zakresie regulacji rynku gruntów rolnych, co można interpretować jako odpowiedź na rosnące obawy dotyczące bezpieczeństwa żywnościowego i suwerenności ziemi.
W najbliższych miesiącach projekt będzie poddany konsultacjom społecznym i ewentualnym poprawkom, które mogą zmienić jego ostateczny kształt. Jak podaje biznes.interia.pl, zarówno branża nieruchomości, jak i rolnicy uważnie śledzą rozwój sytuacji, ponieważ wszelkie zmiany legislacyjne bezpośrednio wpływają na ich plany inwestycyjne oraz strategie rozwoju.
Propozycja Karola Nawrockiego to istotny krok w stronę lepszej ochrony polskiej ziemi rolnej, ale też spore wyzwanie dla rynku, który będzie musiał znaleźć sposób na pogodzenie bezpieczeństwa zasobów z rozwojem i inwestycjami. To, jak te regulacje wpłyną na przyszłość rynku nieruchomości rolnych w Polsce, pokaże czas.