Średnia cena mieszkań w Krakowie: 13867 zł/m2 • EUR: 4.2321 • DOL: 3.6313 • FUNT: 4.8467 • FRANK: 4.5236 • Stopa procentowa: 4,00

Kary do 10 tys. zł za niewłaściwe odprowadzanie topniejącego śniegu

W Polsce nadeszła istotna zmiana dla właścicieli nieruchomości, którzy muszą teraz bardziej uważać na sposób zarządzania wodami roztopowymi po zimie. Od 29 listopada 2025 roku obowiązuje bezwzględny zakaz wprowadzania topniejącego śniegu do kanalizacji, a złamanie tego przepisu grozi karą sięgającą nawet 10 tysięcy złotych. Nowe przepisy wyraźnie precyzują, że wody roztopowe nie są ściekami i to właśnie właściciele nieruchomości ponoszą odpowiedzialność za ich odpowiednie zagospodarowanie. Ta zmiana ma na celu ochronę środowiska i infrastruktur wodnych, które dotychczas narażone były na przeciążenia i zanieczyszczenia.

  • Od 29 listopada 2025 roku obowiązuje zakaz odprowadzania wód roztopowych do kanalizacji deszczowej i naturalnych cieków wodnych.
  • Wody roztopowe nie są ściekami i muszą być zagospodarowane przez właściciela nieruchomości.
  • Za niewłaściwe postępowanie grozi kara administracyjna do 10 tys. zł.
  • Nowe przepisy mają chronić środowisko i infrastrukturę wodną przed zanieczyszczeniem i przeciążeniem.
  • Właściciele nieruchomości powinni inwestować w systemy retencyjne lub rozsączające, aby spełnić wymogi prawne.

W praktyce oznacza to, że każdy właściciel nieruchomości musi zadbać o to, by wody po zimowym topnieniu nie trafiały do kanalizacji deszczowej ani dalej do naturalnych cieków wodnych bez odpowiedniego zabezpieczenia. W artykule przyjrzymy się dokładniej, jakie zmiany wprowadzono, jakie obowiązki spoczywają na właścicielach oraz jakie konsekwencje mogą ich spotkać, jeśli przepisów nie będą przestrzegać.

Nowe przepisy dotyczące odprowadzania wód roztopowych – co się zmieniło?

Od 29 listopada 2025 roku obowiązują nowe przepisy, które całkowicie zabraniają odprowadzania wód roztopowych do kanalizacji deszczowej, a tym samym do wód powierzchniowych, kanałów i rowów. To ważna zmiana, bo dotychczas często wody z topniejącego śniegu były odprowadzane bezpośrednio do systemów kanalizacyjnych, co powodowało ich przeciążanie oraz ryzyko zanieczyszczeń.

W świetle nowych regulacji wody roztopowe nie są traktowane jako ścieki, dlatego ich odprowadzenie wymaga specjalnego, świadomego zagospodarowania przez właścicieli nieruchomości. To oznacza, że nie można ich po prostu spuścić do kanalizacji deszczowej ani innych systemów odprowadzających ścieki komunalne.

Za niedostosowanie się do tych wymogów grozi kara administracyjna sięgająca nawet 10 tysięcy złotych. To poważna sankcja, która ma wymusić przestrzeganie prawa i zwiększyć dbałość o zasoby wodne.

Jak podaje portal forsal.pl, celem tych regulacji jest przede wszystkim ochrona środowiska naturalnego oraz zapobieganie dalszemu zanieczyszczaniu naturalnych cieków wodnych, które są kluczowe dla ekosystemów i jakości wody w Polsce.

Obowiązki właścicieli nieruchomości i praktyczne wskazówki

Wprowadzone przepisy nakładają na właścicieli nieruchomości obowiązek samodzielnego zagospodarowania wód roztopowych. W praktyce oznacza to, że każdy musi zadbać o bezpieczne odprowadzenie lub zatrzymanie tych wód na swojej działce. Nie wystarczy już kierować ich do kanalizacji deszczowej, co było powszechną praktyką.

Właściciele muszą zainwestować w rozwiązania techniczne, które pozwolą na retencję lub rozsączanie wód roztopowych, takie jak zbiorniki retencyjne, systemy rozsączające czy zbiorniki retencyjne z regulowanym odpływem. Dzięki temu wody będą stopniowo wchłaniane w grunt lub wykorzystywane w sposób nieobciążający miejskiej infrastruktury.

Niewłaściwe postępowanie, czyli np. bezpośrednie odprowadzanie topniejącego śniegu do kanalizacji, może zostać wykryte podczas kontroli administracyjnych. Wówczas właściciel nieruchomości może zostać ukarany finansowo – nawet wspomnianą karą do 10 tys. złotych. Kontrole mają na celu wymuszenie przestrzegania tych nowych obowiązków i zapobieganie negatywnym skutkom dla środowiska.

Jak zwraca uwagę portal forsal.pl, przepisy te są odpowiedzią na rosnące problemy związane z przeciążeniem infrastruktury wodnej oraz potrzebą ochrony środowiska. Mimo że mogą wymagać nakładów finansowych, mają one długofalowe znaczenie dla poprawy stanu zasobów wodnych i bezpieczeństwa przeciwpowodziowego.

Znaczenie nowych regulacji dla rynku nieruchomości i środowiska

Nowe przepisy dotyczą nie tylko właścicieli pojedynczych domów, ale również wspólnot mieszkaniowych i deweloperów. Obowiązek właściwego zagospodarowania wód roztopowych musi być uwzględniany już na etapie planowania inwestycji oraz podczas jej eksploatacji. To oznacza, że projektanci i inwestorzy muszą przewidzieć odpowiednie systemy odprowadzające lub retencyjne, które spełnią wymogi prawa i ochronią środowisko.

Regulacje mają na celu zmniejszenie ryzyka zanieczyszczenia wód powierzchniowych oraz przeciwdziałanie przeciążeniom systemów kanalizacyjnych, które szczególnie podczas roztopów były narażone na nadmiar wód i powodowały lokalne podtopienia.

Jak podkreśla forsal.pl, jest to krok w stronę bardziej świadomego i ekologicznego zarządzania zasobami wodnymi w Polsce. W perspektywie długoterminowej może to wpłynąć na wzrost kosztów utrzymania nieruchomości ze względu na konieczność inwestycji w nowe systemy, ale jednocześnie przyczyni się do poprawy jakości środowiska naturalnego oraz większego bezpieczeństwa przeciwpowodziowego.

Zmiany w przepisach dotyczących odprowadzania wód roztopowych pokazują, że każdy właściciel nieruchomości ma realny wpływ na ochronę środowiska. To nie tylko obowiązek, ale też szansa, by zadbać o nasze zasoby wodne i poprawić infrastrukturę na dłuższą metę — wymaga to jednak świadomego podejścia i gotowości do inwestycji.