Kryzys chińskiego rynku nieruchomości i jego globalne konsekwencje 2025
Chiński cud gospodarczy, który przez dziesięciolecia napędzał rozwój globalnej gospodarki, w 2025 roku znalazł się na poważnym zakręcie. W trzecim kwartale tempo wzrostu PKB spadło do 4,8%, a kryzys na rynku nieruchomości, od lat będący jednym z fundamentów chińskiej stabilności finansowej, pogłębia się. Ten sektor odpowiada za znaczną część majątku chińskich gospodarstw domowych i dochodów samorządów, co sprawia, że jego problemy mają szerokie implikacje dla całego kraju. Dodatkowo, rosnące napięcia handlowe z Zachodem oraz nowe restrykcje eksportowe dotyczące metali ziem rzadkich i surowców krytycznych stawiają pod znakiem zapytania stabilność globalnych łańcuchów dostaw.

- Chiński rynek nieruchomości przeżywa poważny kryzys, z inwestycjami spadającymi o 13,9% i cenami mieszkań w trendzie spadkowym, co negatywnie wpływa na gospodarkę (parkiet.com, xyz.pl).
- Wzrost gospodarczy Chin w III kwartale 2025 roku wyniósł 4,8%, najniższy poziom w tym roku, a gospodarka jest coraz bardziej zależna od eksportu i popytu zewnętrznego (gazetaprawna.pl, se.pl).
- Nowe restrykcje eksportowe Chin na metale ziem rzadkich i surowce krytyczne stwarzają ryzyko dla globalnych łańcuchów dostaw, szczególnie w Europie i Polsce (tvn24.pl, biznesalert.pl, money.pl).
- Polska identyfikuje 30 krytycznych zależności w imporcie surowców z Chin, co wymaga działań dywersyfikacyjnych i zabezpieczenia dostaw (money.pl, energetyka24.com).
- Inwestycje w technologie i badania pozostają nadzieją na odbudowę wzrostu gospodarczego Chin, podczas gdy Polska może wykorzystać sytuację do przyspieszenia własnego rozwoju gospodarczego (biznesalert.pl, strefabiznesu.pl).

W niniejszym artykule spojrzymy bliżej na to, jak te złożone czynniki oddziałują na chiński rynek nieruchomości oraz na globalną gospodarkę, ze szczególnym uwzględnieniem efektów dla Polski i Europy. Czy obecne wyzwania oznaczają trwały kryzys, czy może szansę na gruntowną transformację?
Długotrwały kryzys na chińskim rynku nieruchomości – fundament gospodarki pod presją
Rynek nieruchomości w Chinach od lat stanowi kluczowy filar gospodarki. Jak podaje portal parkiet.com, sektor ten odpowiada za około 18% dochodów samorządów lokalnych oraz stanowi blisko połowę majątku Chin, co czyni go nieodzownym dla stabilności ekonomicznej kraju. Tymczasem we wrześniu 2025 roku inwestycje w nieruchomości spadły o aż 13,9%, a ceny mieszkań nadal maleją, choć tempo spadków według xyz.pl oraz se.pl zaczyna się nieco łagodzić.
To pierwszy od 2020 roku tak wyraźny spadek inwestycji w tym sektorze, co niesie za sobą negatywne konsekwencje dla konsumpcji i ogólnej aktywności gospodarczej – podkreśla gazetaprawna.pl. W odpowiedzi na tę sytuację, chiński bank centralny PBOC zdecydował się obniżyć stopy hipoteczne, starając się ustabilizować rynek i przeciwdziałać dalszym spadkom cen, jak informuje great.report. Mimo tych działań, jak przytacza forsal.pl, gospodarka Pekinu znajduje się obecnie w stanie „kontrolowanego kryzysu”, gdzie problemy rynku nieruchomości są jednym z największych wyzwań, jakie trzeba rozwiązać, aby zapobiec dalszemu pogorszeniu sytuacji.
Uzależnienie od eksportu i geopolityczne napięcia – nowe wyzwania dla chińskiej gospodarki
Pomimo rekordowego poziomu eksportu, chiński wzrost gospodarczy coraz silniej zależy od popytu z zewnątrz, co czyni go bardzo wrażliwym na globalne napięcia handlowe, zwłaszcza z krajami Zachodu. Jak wskazują se.pl i xyz.pl, ta silna zależność sprawia, że Pekin stoi w obliczu poważnych wyzwań, zwłaszcza gdy w III kwartale 2025 roku tempo wzrostu PKB spadło do 4,8%, najniższego poziomu w tym roku. Prognozy na koniec roku oscylują wokół 5%, co według gazetaprawna.pl i businessinsider.com.pl stawia władze Pekinu pod presją, by znaleźć rozwiązania na poprawę sytuacji.
Sytuację komplikuje wprowadzenie przez Chiny restrykcji eksportowych na metale ziem rzadkich i surowce krytyczne, które obejmują aż 17 pierwiastków. Według tvn24.pl oraz biznesalert.pl, te ograniczenia budzą poważne obawy w Europie i Polsce, gdzie branże takie jak motoryzacja, energetyka i elektronika są silnie uzależnione od chińskich dostaw. Ograniczenia te mogą prowadzić do wielotygodniowych opóźnień w łańcuchach dostaw, czego przykładem jest firma ASML – największy producent zaawansowanych maszyn do produkcji półprzewodników, na co zwracają uwagę parkiet.com i money.pl. Eksport magnesów ziem rzadkich spadł już o 6,1%. Polska, jak podkreślają money.pl, biznesalert.pl oraz energetyka24.com, ma aż 30 krytycznych zależności importowych od Chin, co zwiększa ryzyko inflacyjne i wymaga pilnych działań dywersyfikacyjnych.
Perspektywy i wyzwania – co dalej dla Chin i globalnej gospodarki?
Mimo spowolnienia wzrostu, chińska gospodarka nadal wykazuje pewne oznaki odporności. We wrześniu produkcja przemysłowa wzrosła o 6,5%, co według bankier.pl wskazuje, że potencjał rozwojowy wciąż istnieje. Jednak inflacja na poziomie -0,3% (deflacja) staje się problematyczna i może wpłynąć na kolejne decyzje w polityce monetarnej, jak zauważa ten sam portal.
Rzeczywisty wzrost PKB Chin opiera się w dużej mierze na inwestycjach, które pozostają motorem rozwoju. Obecne spadki inwestycji oraz słabe zaufanie konsumentów, wskazywane przez conradinstitute.pl, stanowią jednak poważną przeszkodę na drodze do stabilizacji. W tym kontekście inwestycje w nowoczesne technologie oraz badania i rozwój – które już teraz przewyższają nakłady europejskie – mogą okazać się kluczowe dla szybkiej odbudowy gospodarczej, podkreślają biznesalert.pl i foruquotes.pl.
Europa i Polska muszą tymczasem aktywnie poszukiwać alternatywnych źródeł surowców krytycznych, aby ograniczyć ryzyko związane z chińskimi restrykcjami eksportowymi i zabezpieczyć swoje łańcuchy dostaw – radzą executivemagazine.pl oraz strefabiznesu.pl. Polska gospodarka ma realną szansę stać się najszybciej rozwijającą się dużą gospodarką Unii Europejskiej w 2026 roku, co może być efektem skutecznej dywersyfikacji i odpowiedzi na globalne wyzwania – dodaje strefabiznesu.pl.
Zmieniający się krajobraz gospodarczy stawia przed Chinami oraz ich partnerami, w tym Polską i Europą, poważne wyzwania. Chiny muszą znaleźć sposób na ustabilizowanie rynku nieruchomości, złagodzenie napięć geopolitycznych i jednoczesne inwestowanie w nowoczesne technologie. Z kolei Europa i Polska muszą wzmocnić swoje gospodarki, by lepiej radzić sobie z nową rzeczywistością globalnych łańcuchów dostaw oraz niepewnością na rynku surowców. To właśnie takie przemyślane i elastyczne podejście może pomóc im utrzymać stabilność i rozwijać się w nadchodzących latach.