Średnia cena mieszkań w Krakowie: 13832 zł/m2 • EUR: 4.2881 • DOL: 3.7565 • FUNT: 5.0867 • FRANK: 4.5696 • Stopa procentowa: 5,25

Majowy boom na kredyty mieszkaniowe: zapytania wzrosły o 46% rdr

W maju 2025 roku polski rynek kredytów mieszkaniowych doświadczył gwałtownego wzrostu zainteresowania, który nie był obserwowany od dawna. Dane Biura Informacji Kredytowej pokazują, że liczba zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła aż o 46,4% w porównaniu do maja ubiegłego roku, a liczba składanych wniosków zwiększyła się o 43,1%, osiągając niemal 39 tysięcy osób. Co stoi za tym niespodziewanym boomem? Eksperci wskazują przede wszystkim na pierwsze od lat obniżki stóp procentowych oraz stabilizację cen nieruchomości, zwłaszcza na rynku wtórnym, co razem napędza popyt na finansowanie zakupu mieszkania czy domu.

  • W maju 2025 roku popyt na kredyty mieszkaniowe wzrósł o 46,4% rdr, a liczba wniosków o 43,1%, osiągając 38,63 tys. osób (bankier.pl, dorzeczy.pl).
  • Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła rekordowe 467,6 tys. zł, co oznacza wzrost o 7,4% rdr (regiodom.pl, portalsamorzadowy.pl).
  • Boom na kredyty jest efektem obniżek stóp procentowych i stabilizacji cen nieruchomości, w tym spadku cen na rynku wtórnym (dorzeczy.pl, bankier.pl).
  • Eksperci przewidują dalszy wzrost popytu, jednak banki utrzymują wymagania dotyczące wkładu własnego i umów o pracę (bankier.pl, marciniwuc.com).
  • Nowe regulacje i programy dopłat mogą wpłynąć na wzrost cen mieszkań oraz zmiany na rynku kredytów hipotecznych (se.pl, rp.pl).

Ta dynamiczna sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych może mieć dalekosiężne konsekwencje – zarówno dla samego rynku nieruchomości, jak i dla finansów osobistych Polaków. Warto przyjrzeć się bliżej, co dokładnie napędza ten boom, jak wyglądają obecne warunki kredytowe oraz jakie są prognozy na najbliższe miesiące.

Skok popytu na kredyty mieszkaniowe w maju 2025

Maj 2025 roku przyniósł imponujący wzrost zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. Wartość zapytań o takie kredyty wzrosła o 46,4% rok do roku, co jasno wskazuje na rosnącą aktywność potencjalnych kredytobiorców. Jak podaje bankier.pl, liczba osób składających wnioski o kredyt mieszkaniowy wyniosła aż 38,63 tys., co jest wynikiem zdecydowanie wyższym niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Co więcej, porównując dane z kwietnia 2025 roku, liczba wniosków wzrosła o 8,4%, co potwierdzają również serwisy bankier.pl oraz forsal.pl. To nie jest jednorazowy wystrzał – jak zauważa dorzeczy.pl, wzrost o 43,1% rok do roku pokazuje, że majowy boom jest kontynuacją pozytywnego trendu na rynku kredytów mieszkaniowych, a nie jednorazowym zjawiskiem.

Przyczyny boomu na kredyty mieszkaniowe

Za tak gwałtownym wzrostem popytu stoi kilka ważnych czynników. Po pierwsze, eksperci wskazują na pierwszą od dawna obniżkę stóp procentowych oraz oczekiwania na kolejne cięcia, które znacząco mobilizują potencjalnych kredytobiorców do działania. Jak podkreśla dorzeczy.pl, niższe stopy procentowe przekładają się na tańsze koszty kredytu, co automatycznie zachęca do zaciągania zobowiązań.

Stabilizacja cen na rynku nieruchomości również odgrywa istotną rolę. Bankier.pl zauważa, że zwłaszcza spadek cen na rynku wtórnym skutkuje zwiększonym popytem na kredyty, bo kupujący widzą w tym lepszą okazję do zakupu. Z kolei rmf24.pl podaje, że kredyty mieszkaniowe tanieją do tego stopnia, że w skali roku można zaoszczędzić nawet ponad 11 tysięcy złotych, choć nie każdy klient odczuje tę zmianę w równym stopniu.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że w maju padł historyczny rekord wysokości wnioskowanego kredytu mieszkaniowego – informuje rp.pl. To świadczy o rosnących potrzebach finansowych klientów, którzy coraz częściej decydują się na większe zobowiązania, zapewne licząc na stabilniejsze warunki rynkowe.

Charakterystyka wnioskowanych kredytów i rynek hipoteczny

Średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w maju 2025 wyniosła 467,6 tys. zł, co oznacza wzrost o 7,4% rok do roku – podają regiodom.pl oraz portalsamorzadowy.pl. Jest to najwyższa średnia wartość kredytu w historii, co potwierdzają także spidersweb.pl oraz tvn24.pl. Taka sytuacja pokazuje, że klienci nie tylko chętniej sięgają po kredyty, ale także zwiększają swoje potrzeby finansowe, być może decydując się na droższe nieruchomości lub większe metraże.

Miesięczna akcja kredytowa na rynku nieruchomości to około 8 miliardów złotych – wskazuje rp.pl. Banki z kolei wymagają od klientów wkładu własnego na poziomie 20% wartości nieruchomości oraz minimalnego okresu zatrudnienia na umowie o pracę wynoszącego 12 miesięcy, jak podają marciniwuc.com oraz mfinanse.pl. To standardowe warunki, które mimo rosnącego popytu pozostają dość restrykcyjne.

Warto też zwrócić uwagę na przeciętną ratę kredytu hipotecznego. Przy zadłużeniu około 380 tys. zł rata wynosi około 3 410 zł miesięcznie, podaje mfinanse.pl. To istotna informacja dla osób planujących zakup mieszkania, ponieważ pomaga oszacować realne koszty miesięczne przy obecnych warunkach kredytowych.

Prognozy i możliwe konsekwencje dla rynku nieruchomości

Eksperci nie mają wątpliwości, że wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe nie spowolni w najbliższych miesiącach. Prof. Waldemar Rogowski z Grupy BIK przewiduje dalszy wzrost zainteresowania kredytami, co może wpłynąć na dynamikę całego rynku nieruchomości – informuje bankier.pl. Takie tempo popytu może prowadzić do zmian w cenach oraz dostępności mieszkań.

Według serwisu se.pl, gwałtowny wzrost popytu jest także częściowo wynikiem zmian regulacji prawnych, które zachęcają do zaciągania kredytów. To dodatkowy bodziec dla klientów, którzy widzą obecnie korzystniejsze warunki prawne i finansowe.

Jednak, jak podkreślają eksperci z rmf24.pl, mimo że kredyty stają się tańsze, banki wciąż prowadzą ostrożną politykę kredytową. To oznacza, że nie wszyscy potencjalni klienci będą mogli łatwo uzyskać finansowanie, co może ograniczać dostępność kredytów dla niektórych grup.

Na koniec warto też mieć na uwadze możliwy wpływ nowych programów wsparcia. Jak podaje rp.pl, wprowadzenie nowego programu dopłat do kredytów mogłoby podnieść ceny mieszkań nawet o 10–15%, co z pewnością warto rozważyć przy planowaniu zakupu nieruchomości. Potencjalni nabywcy powinni więc bacznie obserwować zmieniające się warunki rynkowe oraz regulacyjne, by podjąć decyzję w optymalnym momencie.

Majowy wzrost zainteresowania kredytami mieszkaniowymi pokazuje, że rynek nieruchomości w Polsce zaczyna się zmieniać. Spadające stopy procentowe, stabilne ceny i rosnące potrzeby finansowe klientów tworzą nową sytuację, która w najbliższym czasie może mocno wpłynąć na rynek. Dla tych, którzy myślą o zakupie mieszkania, to dobry moment, by uważnie obserwować zmiany i korzystać z nadarzających się okazji, nie zapominając jednak o ostrożności związanej z zaciąganiem zobowiązań.