Nowy program dopłat do kredytów podniósłby ceny mieszkań o 10-15 proc.
Rząd zakończył program dopłat do kredytów mieszkaniowych, co stanowi istotny zwrot w polityce mieszkaniowej Polski w 2025 roku. Decyzja ta wpływa na rynek nieruchomości, gdzie obserwuje się rosnące zainteresowanie finansowaniem zakupu mieszkań. W maju popyt na kredyty mieszkaniowe wzrósł o ponad 46 proc. w ujęciu rok do roku, a eksperci ostrzegają, że kontynuacja dopłat mogłaby podnieść ceny mieszkań nawet o 10-15 proc., szczególnie w sytuacji braku wzrostu podaży. Zamiast tego rząd planuje skierować środki na rozwój budownictwa społecznego, aby poprawić dostępność mieszkań bez dalszego wzrostu cen.

- Nowy program dopłat do kredytów mieszkaniowych mógłby podnieść ceny mieszkań o 10-15 proc., zwłaszcza przy braku wzrostu podaży.
- W maju 2025 roku popyt na kredyty mieszkaniowe wzrósł o ponad 46 proc. rdr, co wskazuje na silne ożywienie na rynku kredytowym.
- Rząd zakończył program dopłat do kredytów hipotecznych i nie przewidział na ten cel środków w budżecie na 2025 rok.
- Środki z zakończonych dopłat mają zostać przekierowane na rozwój budownictwa społecznego, aby poprawić dostępność mieszkań bez dalszego wzrostu cen.
- Eksperci i koalicjanci rządowi podkreślają, że dopłaty do kredytów nie rozwiązują problemu dostępności mieszkań, a jedynie windują ich ceny.

Zmiana ta wywołuje szerokie dyskusje w środowisku ekspertów i wśród koalicjantów rządowych, którzy podkreślają, że wsparcie w formie dopłat do kredytów nie rozwiązuje problemów mieszkaniowych, a jedynie przyczynia się do wzrostu cen. Nowy kierunek polityki ma zatem na celu racjonalizację rynku i poprawę sytuacji osób poszukujących własnego lokum.
Wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe i jego wpływ na ceny mieszkań
W maju 2025 roku popyt na kredyty mieszkaniowe wzrósł o 46,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Jednocześnie liczba zapytań o kredyty zwiększyła się o około 46 proc., co świadczy o silnym ożywieniu na rynku finansowania nieruchomości. Informacje te podają portale rp.pl oraz bankier.pl, wskazując na rosnące zainteresowanie finansowaniem zakupu mieszkań.
Dr hab. Waldemar Rogowski, ekspert w dziedzinie rynku nieruchomości, zwraca uwagę, że wzrost cen mieszkań w latach 2017–2025 sięgnął około 100 proc., co jest zbieżne z nominalnym wzrostem wynagrodzeń w Polsce. Jego zdaniem to właśnie rosnące płace stanowią główny motor wzrostu cen nieruchomości, wpływając na zwiększony popyt.
Eksperci podkreślają, że wprowadzenie nowego programu dopłat do kredytów hipotecznych mogłoby wywołać jeszcze większy wzrost popytu na finansowanie zakupu mieszkań. Według analiz rp.pl oraz propertynews.pl, taki impuls zwiększyłby ceny mieszkań nawet o 10-15 proc., zwłaszcza jeśli nie zostanie jednocześnie zwiększona podaż nieruchomości. Tym samym dopłaty do kredytów mogą działać inflacyjnie na rynek mieszkaniowy, co budzi obawy o dalszą dostępność mieszkań.
Zmiana kierunku polityki mieszkaniowej – koniec dopłat do kredytów
Władysław Kosiniak-Kamysz, lider koalicji rządowej, ogłosił zakończenie programu dopłat do kredytów hipotecznych, co oznacza istotną zmianę w obecnej polityce mieszkaniowej. Informację tę podał portal propertynews.pl 4 czerwca 2025 roku, podkreślając, że rząd zdecydował się zamknąć program wspierający kredytobiorców.
W budżecie państwa na 2025 rok nie przewidziano już środków na kontynuację dopłat do kredytów mieszkaniowych, co jednoznacznie wskazuje na brak dalszego wsparcia finansowego dla tego instrumentu. Tym samym program, który przez ostatnie lata miał za zadanie ułatwić zakup własnego mieszkania, został definitywnie wygaszony.
Zamiast dopłat do kredytów, rząd planuje przeznaczyć te środki na rozwój budownictwa społecznego. Celem jest poprawa dostępności mieszkań dla szerokiego grona odbiorców, bez ryzyka dalszego wzrostu cen na rynku nieruchomości. Jak wskazuje propertynews.pl, ta zmiana strategii ma za zadanie stworzyć bardziej stabilne i długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe, które nie będą napędzać inflacji cenowej.
Skutki i opinie ekspertów na temat dopłat do kredytów mieszkaniowych
Eksperci oraz przedstawiciele koalicjantów rządowych zgodnie podkreślają, że dotychczasowe dopłaty do kredytów hipotecznych nie rozwiązywały fundamentalnego problemu dostępności mieszkań. Zamiast tego instrument ten prowadził do wzrostu cen nieruchomości, co negatywnie wpływało na sytuację osób poszukujących własnego lokum. Takie opinie przytacza portal propertynews.pl, wskazując na konieczność zmiany polityki.
Według danych podawanych przez rp.pl, w kwietniu 2025 roku udzielono kredytów mieszkaniowych o łącznej wartości 8,13 mld zł. Średnia kwota pożyczki wyniosła w tym czasie 436,9 tys. zł, co odzwierciedla wysoki poziom finansowania rynku mieszkaniowego oraz rosnące potrzeby kredytobiorców.
Warto również zwrócić uwagę, że maksymalna wysokość pożyczki w ramach wsparcia kredytowego wynosi 120 000 zł, co jest jednym z elementów obecnych programów pomagających osobom kupującym mieszkanie. Informację tę podaje poradnikprzedsiebiorcy.pl, podkreślając, że choć wsparcie jest znaczące, to jednak jego wpływ na rynek jest ograniczony przez skalę i sposób jego udzielania.
Zakończenie programu dopłat do kredytów hipotecznych otwiera nowy rozdział w polskiej polityce mieszkaniowej na 2025 rok. Rząd stawia teraz na rozwój budownictwa społecznego, chcąc zwiększyć dostępność mieszkań bez napędzania dalszego wzrostu cen. Taka zmiana spotyka się z uznaniem części ekspertów, którzy podkreślają potrzebę stabilnych, długoterminowych rozwiązań zamiast krótkotrwałych impulsów cenowych wywoływanych dopłatami.