Podatek od pasywów w Polsce: banki, rząd i nowe wyzwania finansowe
W czerwcu 2025 roku w polskim środowisku bankowym pojawiła się propozycja, która może znacząco wpłynąć na kształt krajowej gospodarki i sektor nieruchomości. Bankowcy zaproponowali wprowadzenie nowego podatku od pasywów – daniny nakładanej na nadzwyczajne zyski banków. Celem tego rozwiązania jest zwiększenie wpływów do budżetu państwa, które mogłyby zostać przeznaczone na realizację programów społecznych oraz na rozwój infrastruktury. Pomysł ten zdobył już poparcie Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, która określiła go mianem „daniny od manny z nieba”, podkreślając jego potencjał w kontekście obecnej sytuacji gospodarczej.

- W czerwcu 2025 roku bankowcy zaproponowali w Polsce podatek od pasywów – daninę od nadzwyczajnych zysków banków.
- Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz popiera tę inicjatywę, nazywając ją „daniną od manny z nieba”.
- Podatek ma przynieść znaczące wpływy do budżetu państwa i wesprzeć finansowanie programów społecznych.
- Na razie nie ma formalnego projektu ani decyzji o wprowadzeniu podatku do prac legislacyjnych, trwają dyskusje i analizy.
- Propozycja może mieć istotne konsekwencje dla rynku nieruchomości poprzez wpływ na politykę kredytową banków.

Choć formalny projekt ustawy jeszcze nie powstał, temat wywołuje żywe dyskusje wśród ekspertów oraz decydentów. Propozycja ta może mieć dalekosiężne skutki nie tylko dla sektora bankowego, ale również dla rynku nieruchomości, gdzie polityka kredytowa banków odgrywa kluczową rolę. Zapraszamy do bliższego przyjrzenia się genezie inicjatywy, stanowisku rządu oraz możliwym konsekwencjom dla gospodarki i rynku nieruchomości.
Geneza propozycji podatku od pasywów w Polsce
W czerwcu 2025 roku środowisko bankowe w Polsce wyszło z inicjatywą wprowadzenia nowego podatku od pasywów, który miałby dotyczyć nadzwyczajnych zysków osiąganych przez banki. Jak podaje next.gazeta.pl, celem tej daniny jest wsparcie polskiej gospodarki poprzez zwiększenie wpływów do budżetu państwa, które mogłyby zostać przeznaczone na rozwój kraju oraz finansowanie różnych programów społecznych.
Wiceprezeska Związku Banków Polskich, Agnieszka Wachnicka, w rozmowie z mediami przybliżyła szczegóły tego pomysłu, wskazując na konieczność zmian w obecnym systemie podatkowym dotyczącym sektora bankowego. W jej opinii, obecny podatek bankowy nie odzwierciedla w pełni sytuacji rynkowej i nie pozwala na efektywne wykorzystanie nadzwyczajnych zysków z korzyścią dla gospodarki.
Pomysł ten zbiera już potencjalne poparcie ze strony rządu, co może znacząco przyspieszyć jego rozpatrzenie i wprowadzenie. Wcześniej warszawawpigulce.pl informowało, że banki w Polsce osiągają rekordowe zyski, które jednak często nie przekładają się na realne wsparcie dla rozwoju kraju i poprawę sytuacji obywateli. To właśnie ta luka w efektywności wykorzystania zysków bankowych motywuje do poszukiwania nowych rozwiązań podatkowych.
Stanowisko rządu i argumenty za wprowadzeniem nowej daniny
Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz jednoznacznie popiera inicjatywę wprowadzenia podatku od pasywów. Jak podaje warszawawpigulce.pl, określiła ona tę daninę jako „daninę od manny z nieba”, sygnalizując, że nadzwyczajne zyski banków stanowią niewykorzystany potencjał finansowy, który mógłby przynieść wymierne korzyści społeczne.
Minister Pełczyńska-Nałęcz argumentuje, że banki generują rekordowe zyski, które nie są w wystarczającym stopniu reinwestowane w rozwój kraju. W jej opinii, wprowadzenie nowej daniny jest uzasadnione potrzebą redystrybucji tych nadwyżek finansowych na rzecz programów społecznych i rozwoju infrastruktury, co może przełożyć się na poprawę warunków życia obywateli.
Według informacji dorzeczy.pl, podatek miałby obejmować nadzwyczajne zyski banków, co skutkowałoby znaczącymi wpływami do budżetu państwa. Rząd analizuje tę propozycję w kontekście napiętego budżetu oraz konieczności zabezpieczenia środków na finansowanie polityki społecznej. Z tego względu temat jest obecnie jednym z ważniejszych punktów intensywnych dyskusji na szczeblu państwowym.
Możliwe konsekwencje dla rynku nieruchomości i gospodarki
Wprowadzenie podatku od pasywów może mieć istotne konsekwencje dla rynku nieruchomości, który w dużej mierze zależy od dostępności i kosztów finansowania bankowego. Wyższe obciążenia podatkowe dla banków mogą wymusić na nich zmianę polityki kredytowej, co może przełożyć się na podwyższenie kosztów kredytów hipotecznych i inwestycyjnych.
Deweloperzy oraz inwestorzy na rynku nieruchomości powinni uważnie obserwować rozwój sytuacji, ponieważ modyfikacje w kosztach finansowania mogą wpłynąć na rentowność projektów oraz dostępność mieszkań i powierzchni komercyjnych. Z drugiej strony, wpływy uzyskane z nowego podatku mogłyby zostać przeznaczone na finansowanie programów społecznych oraz rozwój infrastruktury, co pośrednio mogłoby wspierać rozwój rynku nieruchomości i podnosić jakość życia mieszkańców.
Na razie nie ma jeszcze gotowego projektu ustawy ani decyzji o wprowadzeniu tego podatku, więc sytuacja cały czas się zmienia i warto ją uważnie obserwować. To, jak ostatecznie potoczą się losy tej propozycji, może mieć duże znaczenie nie tylko dla gospodarki, ale też dla każdego z nas – zwłaszcza tych, którzy myślą o kredycie czy rynku nieruchomości.