Polacy obawiają się pogorszenia standardu życia – co to oznacza dla rynku nieruchomości?

Najnowsze badanie europejskiej firmy CRIF z 2025 roku rzuca światło na nastroje Polaków dotyczące ich przyszłego standardu życia. Aż 27 proc. respondentów z Polski obawia się, że w ciągu najbliższego roku ich sytuacja materialna ulegnie pogorszeniu. To wynik niemal najwyższy w całej Europie – wyprzedzają nas tylko Niemcy z 28 proc. obawiających się spadku jakości życia. Takie prognozy mają niebagatelne znaczenie dla rynku nieruchomości, który jest bezpośrednio powiązany z kondycją finansową gospodarstw domowych. W obliczu tych niepewności warto przyjrzeć się, jak obawy Polaków mogą wpływać na decyzje o kupnie, sprzedaży czy wynajmie nieruchomości.

Aktualne nastroje Polaków wobec standardu życia – wyniki badania CRIF

W lipcu 2025 roku firma CRIF przeprowadziła obszerne badanie opinii publicznej na terenie Europy. Z jego wyników wynika, że 27 proc. Polaków spodziewa się pogorszenia swojego standardu życia w nadchodzącym roku. To jeden z najwyższych wskaźników wśród analizowanych krajów, ustępujący jedynie Niemcom, gdzie niepokój wyraziło 28 proc. mieszkańców.

Badanie objęło różne grupy społeczne, co pokazuje, że obawy te nie dotyczą tylko wybranych segmentów populacji, lecz mają szeroki zasięg w całym społeczeństwie. Tak kompleksowe spojrzenie pozwala lepiej zrozumieć skalę niepewności, która dziś towarzyszy wielu Polakom. Z informacji opublikowanych 4 sierpnia 2025 roku na portalu bankier.pl wynika, że te dane są analizowane nie tylko pod kątem ekonomicznym, ale również z uwzględnieniem ich potencjalnego wpływu na rynek nieruchomości.

Znaczenie obaw finansowych Polaków dla rynku nieruchomości

Poczucie zagrożenia finansowego przekłada się często na ograniczenie wydatków. Na rynku nieruchomości oznacza to, że decyzje o zakupie czy wynajmie mieszkań stają się bardziej ostrożne i przemyślane. Stabilność finansowa jest bowiem fundamentem, na którym opierają się takie wybory. Gdy rośnie niepewność ekonomiczna, wiele osób wstrzymuje się z inwestycjami w nieruchomości lub odkłada je na później.

Z drugiej strony, sytuacja finansowa zmuszająca gospodarstwa domowe do szukania dodatkowych źródeł przychodu może zwiększyć podaż na rynku. Niektórzy właściciele nieruchomości mogą zdecydować się na ich sprzedaż lub wynajem, aby poprawić płynność finansową. Taka zmiana podaży i popytu może wpłynąć na dynamikę rynku w najbliższych miesiącach, wprowadzając więcej zmienności. Eksperci rynku nieruchomości zwracają uwagę, że obecne nastroje wymagają uważnej obserwacji, gdyż mogą zwiastować istotne przetasowania w branży.

Porównanie sytuacji Polski z innymi krajami europejskimi

Analiza wyników badania CRIF pokazuje, że Polska znalazła się wśród krajów europejskich o najwyższym odsetku osób obawiających się pogorszenia warunków życia. W zestawieniu tym wyprzedzają nas tylko Niemcy, co wskazuje na złożone wyzwania ekonomiczne i społeczne, z którymi muszą się mierzyć Polacy w 2025 roku.

Takie porównanie jest istotne, ponieważ pozwala lepiej zrozumieć, jakie czynniki kształtują nastroje społeczne i jak mogą one wpływać na rynek nieruchomości. Choć brak dodatkowych danych z innych źródeł ogranicza możliwość szerszej analizy, to właśnie wyniki badania CRIF pozostają kluczowym punktem odniesienia dla oceny obecnej sytuacji i prognoz na przyszłość.

Coraz większe zmartwienie Polaków o swoją sytuację materialną to ważny sygnał dla wszystkich związanych z rynkiem nieruchomości. Kupujący, sprzedający i deweloperzy, którzy będą na bieżąco śledzić te nastroje, łatwiej odnajdą się w szybko zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej i społecznej.