Polski rynek handlowy bije rekordy – gdzie inwestują deweloperzy?

Polski rynek nieruchomości handlowych przeżywa prawdziwy rozkwit, bijąc kolejne rekordy pod względem nowych inwestycji i transakcji. W trzecim kwartale 2025 roku otwarto m.in. nowoczesne centrum handlowe S1 we Włocławku o powierzchni 17 tys. mkw., które powstało na miejscu dawnego obiektu wynajmowanego wcześniej przez Tesco. W ciągu tego samego okresu na rynek trafiło aż około 90 tys. mkw. nowej powierzchni handlowej, co jednoznacznie świadczy o dynamicznym rozwoju sektora i rosnącym zainteresowaniu inwestorów.

Jednak wzrost w segmencie nieruchomości handlowych to tylko jedna strona medalu. W największych polskich aglomeracjach coraz mocniej widać ograniczenie podaży nowych mieszkań, co może niebawem przełożyć się na wzrost cen nieruchomości. Z kolei w 2024 roku do Polski wkroczyło aż 28 nowych marek handlowych, a sektor handlowy odpowiadał za niemal połowę wolumenu transakcji inwestycyjnych, podkreślając swoje strategiczne znaczenie na rynku. Zapraszamy do bliższego spojrzenia na to, gdzie i dlaczego deweloperzy stawiają na rozwój oraz jakie wyzwania stoją przed polskim rynkiem nieruchomości.

Rekordowy rozwój rynku handlowego w Polsce w 2025 roku

Trzeci kwartał 2025 roku przyniósł otwarcie największego wtedy w Polsce obiektu handlowego – centrum S1 we Włocławku, które zajmuje imponujące 17 tys. mkw. powierzchni. Powstało ono na miejscu dawnego centrum wynajmowanego przez Tesco, które zostało wyburzone, by zrobić miejsce nowoczesnej inwestycji. Jak podaje portalspozywczy.pl, obiekt ten jest symbolem odrodzenia i modernizacji rynku handlowego poza największymi metropoliami, co świadczy o rosnącej dywersyfikacji inwestycji.

W tym samym czasie na rynek trafiło około 90 tys. mkw. nowej powierzchni handlowej, co potwierdza nie tylko rosnące zapotrzebowanie na nowoczesne przestrzenie zakupowe, ale również zaufanie inwestorów do branży. Według informacjiz informacjebranzowe.pl, sektor handlowy odpowiadał za aż 42% wolumenu transakcji inwestycyjnych w Polsce w latach 2024 i 2025, co podkreśla coraz większą rolę tej gałęzi rynku nieruchomości.

Największą transakcją inwestycyjną ostatnich miesięcy była sprzedaż sześciu centrów handlowych za 285 mln euro, co doskonale oddaje skalę i atrakcyjność rynku handlowego. Warto też zauważyć, że w 2024 roku do Polski weszło aż 28 nowych marek handlowych, które z impetem rywalizują o najlepsze lokalizacje, napędzając tym samym wzrost czynszów. Informacje te pochodzą z portalu cwretail.pl, który obserwuje, jak dynamiczne zmiany w segmencie handlowym wpływają na ceny i dostępność powierzchni.

Polacy coraz chętniej sięgają po produkty marek własnych sieci handlowych – na każde zakupy wydają przeciętnie około 30 zł na takie produkty, a rynek tych marek wart jest ponad 60 mld zł i nadal rośnie, jak podaje horecatrends.pl. To zjawisko zmienia nawyki konsumenckie i wpływa na strategie najemców i operatorów centrów handlowych. Co więcej, według danych z 2025 roku, polski rynek handlowy odpowiadał za 12% transakcji na poziomie europejskim, co świadczy o jego rosnącej pozycji i znaczeniu na tle kontynentu (cwretail.pl).

Koncentracja inwestycji deweloperskich na największych miastach Polski

Deweloperzy w Polsce wyraźnie koncentrują swoje inwestycje na największych aglomeracjach, takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto oraz inne duże ośrodki regionalne. Jak podają portalspozywczy.pl i cwretail.pl, to właśnie tam popyt na nieruchomości handlowe i mieszkalne jest najwyższy, co czyni te lokalizacje priorytetowymi dla rozwoju nowych projektów.

Jednak w największych miastach widać także ograniczenie podaży nowych mieszkań. Przykładowo, w Warszawie w sierpniu 2025 roku deweloperzy wprowadzili na rynek o 51% mniej mieszkań niż w lipcu, a sierpień był pierwszym miesiącem w tym roku, w którym liczba nowych lokali spadła – informuje bknieruchomosci.pl. Spadek podaży jest odpowiedzią na zmniejszony popyt, ale może w przyszłości prowadzić do wzrostu cen najbardziej atrakcyjnych mieszkań, zwłaszcza w centralnych lokalizacjach.

Kraków wyróżnia się na tle Europy rekordowym wzrostem cen mieszkań, choć tempo tego wzrostu ostatnio nieco wyhamowało, podaje portalspozywczy.pl. Łączna wartość nieruchomości mieszkaniowych w Polsce wzrosła w 2024 roku do 7,8 bln zł, co pokazuje ogromny potencjał i skalę rynku. Jednocześnie brak dostępnych działek pod zabudowę oraz rosnące ceny gruntów zmuszają deweloperów do poszukiwania terenów coraz dalej od centrów miast. Przykładem jest Wrocław, gdzie rośnie liczba domów na sprzedaż na obrzeżach miasta – informują o tym serwisy infor.pl oraz wgn.pl.

Wyzwania i perspektywy dla rynku nieruchomości handlowych i mieszkaniowych

Mimo imponującego rozwoju, rynek nieruchomości handlowych stoi także przed ważnymi wyzwaniami. Portalspozywczy.pl zwraca uwagę na rosnące koszty operacyjne oraz globalne napięcia gospodarcze, które mogą wpływać zarówno na decyzje inwestycyjne, jak i na sytuację najemców centrów handlowych. W odpowiedzi na te wyzwania, deweloperzy i operatorzy coraz bardziej skupiają się na jakości oferowanych powierzchni oraz strategicznych lokalizacjach, by sprostać oczekiwaniom klientów i zapewnić stabilność najmu.

W sektorze mieszkaniowym ograniczenia w podaży nowych mieszkań, wynikające m.in. z braku działek pod zabudowę, mogą w długim terminie podnosić ceny nieruchomości, co potwierdzają analizy serwisów infor.pl i bknieruchomosci.pl. Z drugiej strony, wzrost dochodu rozporządzalnego Polaków nominalnie o 82% w ostatnich latach sprzyja utrzymaniu wysokiego popytu na nieruchomości, jak podaje urzadskarbowy.eu.

W pierwszym półroczu 2025 roku sprzedano blisko 40 tys. mieszkań, a w samym kwietniu deweloperzy znaleźli nabywców na około 5 tys. lokali, co wskazuje na utrzymujące się zainteresowanie zakupem nieruchomości (urzadskarbowy.eu, infor.pl). W sektorze nieruchomości komercyjnych wysoki popyt na powierzchnie magazynowe obniżył wskaźnik pustostanów do 6,2%, co jest sygnałem dobrej kondycji rynku i stabilności inwestycji w tym obszarze (propertyjournal.pl).

Polski rynek nieruchomości, zarówno handlowych, jak i mieszkaniowych, rozwija się w szybkim tempie, napędzany przez rosnące inwestycje oraz coraz większe zainteresowanie najemców i inwestorów. Jednocześnie wyzwania takie jak rosnące koszty, ograniczona dostępność gruntów czy globalne zawirowania gospodarcze będą wymagały elastycznego i przemyślanego podejścia, jeśli chcemy, by ten pozytywny trend utrzymał się w nadchodzących latach.