Średnia cena mieszkań w Krakowie: 13834 zł/m2 • EUR: 4.2515 • DOL: 3.6108 • FUNT: 4.9339 • FRANK: 4.551 • Stopa procentowa: 5,00

Raport: Mieszkania bez balkonu droższe o 16%, kredyty biją rekordy

Najnowsze dane z rynku nieruchomości przynoszą niemałe zaskoczenie – okazuje się, że w czerwcu 2025 roku mieszkania na rynku pierwotnym bez balkonu lub ogródka kosztowały średnio aż o 16% więcej niż te z dodatkowymi udogodnieniami. W tym samym czasie średnia wnioskowana kwota kredytu mieszkaniowego osiągnęła rekordowy poziom 477 tys. zł, co jednoznacznie wskazuje na rosnące ceny nieruchomości i większe zainteresowanie droższymi lokalami. Choć ceny nowych mieszkań utrzymują się na stabilnym poziomie, na rynku wtórnym największych polskich miast obserwujemy spadki, które eksperci łączą ze zmianami w polityce stóp procentowych oraz dostępnością kredytów. Te dynamiczne zmiany mają bezpośredni wpływ na decyzje kupujących oraz inwestorów, którzy muszą bacznie śledzić trendy, by optymalnie wykorzystać okazje.

  • Mieszkania bez balkonu lub ogródka na rynku pierwotnym są droższe średnio o 16%.
  • Średnia wnioskowana kwota kredytu mieszkaniowego w czerwcu 2025 r. osiągnęła rekordowe 477 tys. zł.
  • Ceny mieszkań na rynku pierwotnym pozostają stabilne, podczas gdy na rynku wtórnym w największych miastach obserwujemy spadki cen.
  • Popyt na kredyty mieszkaniowe rośnie, niemal dorównując poziomom z czasów programu „Bezpieczny kredyt”.
  • Ceny domów jednorodzinnych rosną szybciej niż mieszkań, z rocznym wzrostem około 10%.

Zaskakujące dane z rynku pierwotnego: mieszkania bez balkonu droższe

Raport opublikowany 5 lipca 2025 roku ujawnia nieoczekiwany trend – mieszkania na rynku pierwotnym pozbawione balkonu lub ogródka są średnio o 16% droższe niż lokale, które dysponują takimi dodatkami. To zjawisko może wydawać się paradoksalne, gdyż dla większości kupujących przestrzeń na zewnątrz jest ważnym atutem, zwłaszcza w kontekście komfortu życia. Jednak jak podaje portal forsale.pl, wysoka cena mieszkań bez balkonów lub ogródków może wynikać z ich lokalizacji, standardu wykończenia lub specyfiki oferty deweloperskiej. Być może deweloperzy oferują takie lokale w bardziej atrakcyjnych punktach miasta lub w budynkach o podwyższonym standardzie, co przekłada się na wyższą cenę. Ten ciekawy rozkład cen wymaga jednak dalszej analizy, bo może wskazywać na zmieniające się preferencje kupujących lub nowe strategie sprzedażowe na rynku pierwotnym.

Rekordowe kwoty kredytów i ich wpływ na rynek nieruchomości

W czerwcu 2025 roku średnia wnioskowana kwota kredytu mieszkaniowego pobiła kolejny rekord, osiągając poziom 477 tys. zł. To wyraźny sygnał rosnących cen nieruchomości oraz zwiększonego popytu na droższe lokale. Portal spidersweb.pl podaje, że wartość zapytań o kredyty wzrosła w ujęciu rocznym aż o 47,1%, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu finansowaniem zakupu mieszkań. Według rp.pl, popyt na kredyty mieszkaniowe niemal dorównuje poziomom z czasów programu „Bezpieczny kredyt”, co dodatkowo napędza rynek. Eksperci podkreślają, że spadek stóp procentowych znacząco zwiększa dostępność kredytów, dzięki czemu więcej osób może pozwolić sobie na zakup droższych nieruchomości. Ta sytuacja wpływa zarówno na wzrost cen, jak i na zmianę struktury popytu – coraz więcej kupujących celuje w wyższy segment rynku, co widać po rekordowej wartości wnioskowanych kredytów.

Różnice między rynkiem pierwotnym a wtórnym oraz sytuacja na rynku domów

Ceny mieszkań na rynku pierwotnym pozostają stabilne – według danych businessinsider.com.pl średnie ceny metra kwadratowego nie zmieniły się znacząco w porównaniu z poprzednim miesiącem. To dobra wiadomość dla tych, którzy rozważają zakup nowych mieszkań, bo oznacza względną równowagę podaży i popytu. Tymczasem na rynku wtórnym, zwłaszcza w największych polskich miastach takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, obserwujemy spadki cen. Informuje o tym wprost.pl, wskazując, że przeceny dotyczą wielu dzielnic i są efektem zmieniających się warunków kredytowych oraz rosnących stóp procentowych w poprzednich miesiącach. W I kwartale 2025 roku oddano do użytkowania około 46,1 tys. mieszkań, co według bank.pl świadczy o utrzymującej się, solidnej podaży.

Z kolei segment domów jednorodzinnych rozwija się dynamiczniej – jak podaje bankier.pl, ceny takich nieruchomości rosną w ujęciu rocznym o około 10%, czyli ponad dwukrotnie szybciej niż mieszkania. Ten wzrost może być efektem rosnącego zainteresowania przestrzenią i prywatnością, jaką oferują domy, szczególnie w kontekście zmieniających się stylów życia po pandemii. Dla inwestorów i kupujących to ważny sygnał – rynek domów jest obecnie bardziej dynamiczny i może oferować atrakcyjniejsze możliwości wzrostu wartości niż segment mieszkań.

Rynek nieruchomości w Polsce zmienia się w zaskakujący sposób – wyraźne różnice cen na rynku pierwotnym, rekordowe kwoty kredytów i rozbieżności w porównaniu z rynkiem wtórnym dają inwestorom i kupującym sporo do przemyślenia. Te zmiany będą miały realny wpływ na to, jak podejmowane będą decyzje zakupowe i finansowe w nadchodzących miesiącach.