Remonty w Polsce 2025: samodzielnie, etapami i z ograniczonym budżetem

W 2025 roku niemal połowa polskich gospodarstw domowych planuje odświeżenie swoich mieszkań. Remonty stają się jednym z głównych tematów rozmów przy kuchennym stole i w internetowych grupach dyskusyjnych, a tempo tych prac często zależy od możliwości finansowych właścicieli. Co trzeci Polak decyduje się na samodzielne wykonanie większości prac remontowych, aby zaoszczędzić i móc odnowić więcej pomieszczeń. Wysoka inflacja oraz spadek wartości oszczędności w bankach dodatkowo motywują do takiego podejścia, zwłaszcza że dostęp do fachowej pomocy utrudniają złożone procedury i ograniczone środki. Dodatkowo, coraz więcej osób zwraca uwagę na efektywność energetyczną swoich domów, wpisując się tym samym w szerszy trend zielonej transformacji budownictwa.

Skala i charakter planowanych remontów w Polsce w 2025 roku

Według dziennik.pl prawie połowa polskich gospodarstw domowych zamierza w tym roku podjąć się remontów swoich mieszkań. To pokazuje, że modernizacja nieruchomości jest jednym z najważniejszych wyzwań dla wielu rodzin i singli, którzy chcą poprawić komfort życia bez konieczności zmiany miejsca zamieszkania. Co ciekawe, aż 49 proc. z nich planuje realizować prace etapami. To podejście pozwala na rozłożenie wydatków na dłuższy czas i dostosowanie tempa remontu do aktualnej sytuacji finansowej, co świadczy o ostrożnym i przemyślanym gospodarowaniu budżetem domowym.

Jednakże aż 32 proc. Polaków obawia się, że nie będzie miało wystarczających środków na przeprowadzenie remontu, co sprawia, że wielu decyduje się na ograniczenie zakresu prac lub ich rozłożenie w czasie. Jak podaje businessinsider.com.pl, to właśnie brak pieniędzy jest najczęstszą przeszkodą w realizacji wymarzonych zmian w domu. Ta ostrożność i rozważność w planowaniu pokazują, jak bardzo sytuacja ekonomiczna wpływa na decyzje dotyczące nieruchomości.

Samodzielne remonty jako sposób na oszczędności i większy zakres prac

Dziennik.pl informuje, że co trzeci Polak przyznaje, iż większość prac remontowych wykonuje samodzielnie. To nie tylko sposób na ograniczenie kosztów, ale również metoda na zwiększenie zakresu modernizacji bez konieczności sięgania po dodatkowe kredyty czy pożyczki. Samodzielne działanie pozwala rozłożyć wydatki i zrealizować więcej pomieszczeń niż w przypadku zatrudnienia fachowców do każdego etapu.

Eksperci podkreślają, że remonty wymagają nie tylko nakładów finansowych, ale także sporej ilości czasu i cierpliwości. Złożone procedury uzyskania wsparcia finansowego i utrudniony dostęp do specjalistów dodatkowo zachęcają do samodzielnego działania. Dziennik.pl zwraca uwagę, że Polacy coraz częściej wybierają „zrób to sam” nie tylko z konieczności, ale także z chęci większej kontroli nad całym procesem i satysfakcji z własnoręcznie wykonanej pracy.

Ekonomiczne i społeczne tło decyzji remontowych w Polsce

Inflacja w maju 2025 roku wyniosła 4,1 proc., co znajduje odzwierciedlenie w rosnących cenach materiałów budowlanych i usług remontowych. Jak podaje forsal.pl, to powoduje, że realne koszty remontów są coraz wyższe, a jednocześnie obniża się wartość oszczędności przechowywanych na tradycyjnych rachunkach bankowych. W efekcie wielu Polaków postrzega inwestycję w remont jako formę ochrony kapitału przed inflacją, zamieniając gotówkę na trwałą wartość w postaci poprawionego mieszkania lub domu.

Coraz większa świadomość ekologiczna również odgrywa ważną rolę w decyzjach remontowych. Businessinsider.com.pl podkreśla, że aż 74 proc. badanych zwraca uwagę na efektywność energetyczną swoich nieruchomości podczas planowania modernizacji. To trend wpisujący się w zieloną transformację budownictwa, gdzie nie tylko estetyka i funkcjonalność są ważne, ale także troska o środowisko i obniżenie kosztów eksploatacji domu. W praktyce oznacza to inwestycje w lepszą izolację, energooszczędne systemy grzewcze czy nowoczesne okna, które zyskują na popularności.

—

W 2025 roku polskie domy przechodzą sporo zmian – wielu z nas decyduje się na remonty etapami albo samodzielne prace, bo budżety są napięte, a ceny ciągle rosną. Coraz częściej myślimy też o ekologii, co wpływa na wybór energooszczędnych rozwiązań przy urządzaniu i modernizacji mieszkań. W obliczu tych wyzwań staramy się mądrze zarządzać swoimi zasobami, co widać w tym, jak zmienia się nasz sposób życia i otoczenie, w którym mieszkamy.