Rynek nieruchomości w Polsce 2025: chwilowe ożywienie i wyzwania na horyzoncie
W połowie 2025 roku polski rynek nieruchomości przeżywa okres pełen wyzwań i niepewności. Po majowej obniżce stóp procentowych, która na krótko tchnęła życie w sprzedaż mieszkań, czerwcowe statystyki szybko ostudziły entuzjazm, pokazując wyraźny spadek liczby transakcji. Ten jednorazowy impuls zwiastuje, że rynek nie wrócił jeszcze do stabilnej formy, a problemy strukturalne oraz nowe regulacje coraz bardziej wpływają na dynamikę handlu nieruchomościami.

- Majowa obniżka stóp procentowych w 2025 roku wywołała krótkotrwałe ożywienie na rynku nieruchomości, które szybko wygasło w czerwcu.
- Utrzymuje się strukturalny niedobór małych mieszkań, co ogranicza dostępność i wpływa na dynamikę sprzedaży.
- Większość pośredników nie przewiduje wzrostu cen ofertowych w III kwartale 2025 roku, a sprzedający często zawyżają ceny.
- Nowe unijne przepisy klimatyczne od 2025 roku wprowadzają obowiązek modernizacji nieruchomości, co może utrudnić sprzedaż i wynajem starszych mieszkań.
- Rynek najmu instytucjonalnego (PRS) rośnie, ale nadal stanowi niewielką część polskiego zasobu mieszkaniowego.

Co więcej, od połowy roku właściciele i inwestorzy muszą mierzyć się z nowymi unijnymi przepisami klimatycznymi, które wprowadzają obowiązek modernizacji budynków, szczególnie pod kątem systemów grzewczych. Jak te zmiany odbiją się na rynku najmu i sprzedaży? Czy polski rynek nieruchomości znajdzie w sobie siłę, by przetrwać nadchodzące miesiące i dostosować się do nowej rzeczywistości? Przyjrzyjmy się bliżej danym i opiniom ekspertów, które rzucają światło na tę sytuację.
Majowe ożywienie i szybki spadek sprzedaży – analiza najnowszych danych
Maj 2025 roku przyniósł krótkotrwałe ożywienie na rynku nieruchomości, które było bezpośrednim efektem obniżki stóp procentowych. Na moment wzrosła liczba zawieranych transakcji, a potencjalni nabywcy z większym optymizmem podchodzili do decyzji o zakupie mieszkań. Niestety, ten pozytywny trend okazał się efemeryczny. Już w czerwcu sprzedaż spadła o 13 proc., a liczba sprzedanych mieszkań wyniosła niespełna 3,1 tysiąca, co wyraźnie wskazuje na jednorazowy charakter majowego impulsu.
Z informacji portali strefabiznesu.pl oraz money.pl wynika, że czerwcowe dane nie pozostawiają złudzeń – rynek szybko wrócił do stanu stagnacji. Potwierdzają to także analizy opublikowane przez wm.pl na początku lipca 2025 roku, które wskazują, że ożywienie było raczej chwilowe niż trwałe. Dla porównania, dane z 2024 roku pokazują, że rynek był wówczas znacznie bardziej aktywny – odnotowano ponad 566 tysięcy umów kupna-sprzedaży, a wartość transakcji przekroczyła 257 miliardów złotych, co podkreślają również portale silesion.pl i dorzeczy.pl. Te liczby pokazują, jak dynamiczny potrafił być rynek przed pojawieniem się obecnych wyzwań.
Strukturalne wyzwania i zachowania sprzedających na rynku nieruchomości
Jednym z głównych problemów, z którymi boryka się obecnie rynek nieruchomości, jest utrzymujący się strukturalny niedobór małych mieszkań. Jak podaje bankier.pl, brak dostępności kompaktowych lokali wpływa nie tylko na ograniczenie podaży, ale także na dynamikę całego rynku. Mniejsze mieszkania, zwłaszcza kawalerki, są wciąż poszukiwane przez młodsze pokolenia i osoby rozpoczynające samodzielne życie, jednak ich deficyt powoduje, że rynek nie zaspokaja w pełni tej grupy klientów.
Analizy portalu rp.pl podkreślają, że ponad 70 proc. pośredników nieruchomości nie spodziewa się wzrostu cen ofertowych w III kwartale 2025 roku. Co więcej, największe szanse na obniżki dotyczą mieszkań większych niż kawalerki, które coraz trudniej jest sprzedać po oczekiwanych stawkach. Część sprzedających nadal utrzymuje zbyt optymistyczne wyceny swoich ofert, co znacząco wydłuża czas sprzedaży i wymusza prowadzenie negocjacji. Taki stan rzeczy sprawia, że rynek nieruchomości pozostaje w trybie wyczekiwania, próbując powoli dostosować się do nowych warunków makroekonomicznych.
Nowe regulacje i ich wpływ na rynek nieruchomości oraz najmu
Od początku 2025 roku obowiązują nowe unijne przepisy klimatyczne, które nakładają na właścicieli nieruchomości obowiązek przeprowadzenia modernizacji, zwłaszcza w zakresie systemów grzewczych. Jak informuje warszawawpigulce.pl, brak dostosowania się do tych norm może skutkować poważnymi trudnościami w sprzedaży lub wynajmie mieszkań, co rodzi dodatkowe ryzyko finansowe dla właścicieli.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na rosnący segment rynku najmu instytucjonalnego (PRS), szczególnie w dużych miastach takich jak Trójmiasto. Jak podaje trojmiasto.pl, przybywa tam nowoczesnych budynków z mieszkaniami na wynajem, co stanowi odpowiedź na zmieniające się potrzeby rynku. Mimo to, ten segment nadal zajmuje niewielki procent całego zasobu mieszkaniowego, co oznacza, że jego wpływ na rynek ogólny jest ograniczony, choć rosnący.
Polski rynek nieruchomości wchodzi w okres istotnych zmian. Nowe przepisy i zmieniające się warunki gospodarcze zmuszają inwestorów, deweloperów i właścicieli mieszkań do przemyślenia swoich planów. W nadchodzących miesiącach warto uważnie śledzić, jak rynek poradzi sobie z tymi wyzwaniami i czy uda mu się znaleźć złoty środek między popytem, podażą oraz rosnącymi wymaganiami dotyczącymi ochrony środowiska.