Spadek budowy mieszkań w Polsce 2025: Deweloperzy hamują inwestycje
W pierwszych pięciu miesiącach 2025 roku polski rynek mieszkaniowy doświadczył wyraźnego spowolnienia. Oddano do użytku o ponad 3% mniej mieszkań niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, co jest sygnałem, że deweloperzy coraz ostrożniej podchodzą do nowych inwestycji. Dane GUS oraz analizy branżowe potwierdzają, że spadek ten nie jest przypadkowy – to efekt rosnących kosztów budowy, ograniczonej zdolności kredytowej klientów oraz nowych regulacji prawnych, które zmieniają zasady gry na rynku nieruchomości. Jakie są przyczyny tych zmian i jak wpłyną one na przyszłość rynku mieszkaniowego w Polsce? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

- W pierwszych pięciu miesiącach 2025 roku oddano do użytku o ponad 3% mniej mieszkań niż rok wcześniej (GUS, fakt.pl).
- Liczba pozwoleń na budowę spadła o 14%, a rozpoczętych inwestycji o 6%, co wskazuje na wyraźne hamowanie rynku deweloperskiego (bankier.pl, bithub.pl).
- Nowe przepisy o jawności cen ofertowych wchodzą w życie od lipca 2025 roku, zwiększając transparentność, ale też nakładając dodatkowe obowiązki na deweloperów (strefabiznesu.pl).
- Średni metraż mieszkań systematycznie maleje, a Polacy kupują coraz mniejsze lokale z powodu presji cenowej i ograniczonej zdolności kredytowej (warszawawpigulce.pl, biznesinfo.pl).
- Podaż mieszkań jest rekordowo wysoka, ale popyt spada, co prowadzi do stabilizacji rynku i większej skłonności do negocjacji cenowych (propertynews.pl, obserwatorgospodarczy.pl).

Aktualne dane o budowie mieszkań w Polsce w 2025 roku
Według najświeższych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w okresie od stycznia do maja 2025 roku zakończono budowę 76,7 tysiąca lokali mieszkalnych. W porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej jest to spadek o ponad 3%, jak podaje fakt.pl. To wyraźny sygnał, że tempo oddawania nowych mieszkań do użytku zwalnia.
Co więcej, liczba pozwoleń na budowę mieszkań spadła aż o 14%, a rozpoczętych inwestycji o 6%, co potwierdzają portale bankier.pl, bithub.pl oraz wprost.pl. Te dane wskazują, że deweloperzy coraz bardziej ograniczają swoją aktywność inwestycyjną, prawdopodobnie z powodu niepewności na rynku i rosnących kosztów.
W pierwszej połowie 2025 roku rozpoczęto budowę około 95 tysięcy mieszkań, jednak obserwowany spadek pozwoleń i inwestycji daje mocne przesłanki, że w kolejnych latach podaż nowych mieszkań może być jeszcze bardziej ograniczona – czytamy na bankier.pl.
Przyczyny spowolnienia na rynku deweloperskim
Głównym powodem ograniczenia inwestycji przez deweloperów są wysokie koszty budowy, które wciąż rosną, oraz ograniczona zdolność kredytowa klientów. Jak wskazują eksperci z fakt.pl i bithub.pl, coraz trudniej jest inwestorom kalkulować rentowność projektów, a jednocześnie klienci mają mniej możliwości finansowych, by kupować nowe mieszkania na kredyt.
Dodatkowo, od początku lipca 2025 roku wchodzą w życie nowe regulacje prawne wymagające codziennego publikowania cen ofertowych mieszkań. Jak podaje strefabiznesu.pl, przepis ten ma na celu zwiększenie transparentności rynku i ułatwienie porównywania ofert przez klientów, ale jednocześnie nakłada na deweloperów dodatkowe obowiązki i presję. Deweloperzy mają czas do 11 września 2025 roku na dostosowanie się do tych wymagań, jak informuje kglegal.pl, co wprowadza dodatkowy element niepewności w planowanie inwestycji.
Skutki i zmiany na rynku mieszkaniowym
Mimo spadku aktywności deweloperów, rośnie liczba mieszkań komunalnych oraz inwestycji indywidualnych, choć te projekty realizowane są zwykle wolniej – podkreśla fakt.pl. To częściowo łagodzi niedobory na rynku, jednak nie kompensuje całkowicie ograniczeń w podaży.
Interesująco wygląda sytuacja w średnich miastach, takich jak Białystok, gdzie obserwuje się boom na mieszkania i rekordową liczbę ofert, co częściowo równoważy spadki notowane w dużych aglomeracjach – zwraca uwagę propertynews.pl. To pokazuje, że rynek nieruchomości w Polsce nie jest jednolity i zmiany przebiegają w różnym tempie w zależności od lokalizacji.
Jednym z zauważalnych trendów jest systematyczne zmniejszanie się średniego metrażu nowych mieszkań. Jak podają warszawawpigulce.pl oraz biznesinfo.pl, Polacy coraz częściej decydują się na mniejsze lokale, co jest efektem presji cenowej oraz ograniczonej zdolności kredytowej. W praktyce oznacza to, że standardowe „cztery kąty” mogą w najbliższych latach znacznie różnić się od tych sprzed kilku lat.
Na koniec maja 2025 roku dostępnych było rekordowe 62 tysiące mieszkań, ale popyt na nie jest niższy niż rok wcześniej. Ta sytuacja prowadzi do stabilizacji rynku oraz większej skłonności deweloperów do negocjacji cenowych i oferowania rabatów – podkreślają propertynews.pl i obserwatorgospodarczy.pl.
Jednocześnie sprzedaż mieszkań z rynku wtórnego zwolniła, a ceny transakcyjne spadły średnio o 3% kwartał do kwartału, co jasno wskazuje na zmieniającą się dynamikę rynku – zauważają ceo.com.pl oraz obserwatorgospodarczy.pl.
Perspektywy rynku mieszkaniowego do 2027 roku
Patrząc w przyszłość, eksperci z bankier.pl prognozują, że ograniczona podaż mieszkań może utrzymywać się do drugiej połowy 2027 roku. Wynika to przede wszystkim z obecnego spadku liczby pozwoleń na budowę i rozpoczętych inwestycji, które są fundamentem przyszłych dostaw nowych lokali na rynek.
Na sytuację wpływają także zmiany prawne oraz rosnące koszty budowy, które mogą dodatkowo hamować aktywność deweloperów. Jak podają fakt.pl i obserwatorgospodarczy.pl, w odpowiedzi na te wyzwania deweloperzy coraz chętniej sięgają po narzędzia takie jak negocjacje cenowe i oferowanie rabatów, by przyciągnąć klientów.
Rynek mieszkaniowy stoi przed poważnymi wyzwaniami – musi się dostosować do nowych regulacji i zmieniających się preferencji klientów, których możliwości finansowe są coraz bardziej ograniczone. Te czynniki z pewnością wpłyną na kształt oferty deweloperskiej i będą determinować trendy w najbliższych latach.
—
W 2025 roku polski rynek mieszkaniowy stoi przed wyzwaniami, które wymagają od inwestorów i kupujących większej elastyczności i rozwagi. Mniej nowych mieszkań, zmiany w przepisach oraz ewoluujące oczekiwania klientów tworzą sytuację, która będzie wpływać na rynek nieruchomości jeszcze przez kilka najbliższych lat. Dlatego warto bacznie śledzić działania deweloperów i szybko reagować na zmieniające się warunki, aby nie przegapić dobrych okazji na zakup czy inwestycję.