Stabilizacja cen nieruchomości w sierpniu 2025 i nowe przepisy o jawności cen

Sierpień 2025 przyniósł wyraźne sygnały stabilizacji na rynku nieruchomości w Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi o mieszkania nowe w największych miastach. W Olsztynie oraz Krakowie odnotowano nawet niewielkie wzrosty cen, podczas gdy na rynku wtórnym dominowały raczej spadki, szczególnie widoczne w Warszawie i Krakowie. Eksperci zgodnie wskazują, że rynek powoli wchodzi w fazę stabilizacji po okresie dynamicznej hossy, a zakończenie programu „Bezpieczny Kredyt 2 procent” oraz brak nowych dopłat mocno wpływają na spowolnienie wzrostu cen. Co więcej, od 11 września 2025 roku zaczęła obowiązywać nowa ustawa o jawności cen mieszkań deweloperskich, która ma na celu zwiększenie transparentności i ułatwienie kupującym porównania ofert – to bezprecedensowy krok, który może znacząco zmienić sposób funkcjonowania rynku.

Sierpień 2025 – stabilizacja cen nieruchomości w największych miastach

W sierpniu 2025 roku średnie ceny metra kwadratowego mieszkań nowych w największych polskich aglomeracjach – takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Łódź oraz Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia – utrzymały się na stabilnym poziomie, nie notując większych wahań. Jak podaje wnp.pl, rynek nowych nieruchomości nie wykazywał znaczących zmian, co jest kolejnym sygnałem wyciszenia po intensywnym okresie wzrostów.

Wyjątkiem okazały się Olsztyn oraz Kraków. W Olsztynie średnia cena metra kwadratowego osiągnęła 8 824 zł, co oznacza wzrost o 153 zł na przestrzeni roku. Kraków z kolei zaskoczył lekkim, miesięcznym wzrostem cen nowych mieszkań o 1,1%, do poziomu 16 088 zł za metr kwadratowy. To pokazuje, że w niektórych lokalizacjach wciąż istnieje potencjał do wzrostu, choć jest on już znacznie ograniczony.

Z drugiej strony, na rynku wtórnym w sierpniu zauważalne były spadki cen mieszkań w największych aglomeracjach, takich jak Warszawa, Kraków, Trójmiasto czy Poznań. Spadki wahały się między 1 a 5 procent, co podkreśla ostrożność sprzedających i zmniejszony popyt. Warto jednak zaznaczyć, że Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia była wyjątkiem, gdzie ceny na rynku wtórnym wzrosły, jak informuje rp.pl i wprost.pl. Zmniejszona liczba ofert na rynku wtórnym, o czym pisze rp.pl, może świadczyć o coraz większej rezerwie sprzedających, którzy wolą zaczekać na lepszy moment do sprzedaży.

Co istotne, sierpień był już drugim miesiącem z rzędu bez wzrostu cen metra kwadratowego, a lipiec 2025 okazał się pierwszym miesiącem tego roku, w którym żadna z największych metropolii nie zanotowała wzrostów, podkreślają rp.pl i businessinsider.com.pl. To wyraźny znak, że rynek nieruchomości zwalnia tempo i wkracza w nową, bardziej zrównoważoną fazę.

Czynniki wpływające na stabilizację i spadki cen nieruchomości

Za ten trend odpowiada kilka czynników, które eksperci rynku nieruchomości szczegółowo analizują. Zakończenie programu „Bezpieczny Kredyt 2 procent” w styczniu 2024 roku oraz brak nowych dopłat to podstawowe powody spowolnienia wzrostu cen mieszkań, jak wskazuje warszawawpigulce.pl. Ten program przez długi czas był jednym z motorów napędowych rynku, a jego wygaszenie naturalnie ochłodziło emocje inwestorów i kupujących.

Dodatkowo, na stabilizację cen wpływa zwiększenie podaży stosunkowo tanich mieszkań, które obniżają średnią cenę ofertową, informuje wnp.pl. W ubiegłym roku deweloperzy oddali do użytku około 45 tysięcy nowych mieszkań, co znacznie zwiększyło rynkową podaż i wspiera utrzymanie stabilności cen, podaje rp.pl.

Jednak nie wszystkie czynniki działają na korzyść kupujących. Ceny działek budowlanych w drugim kwartale 2025 roku osiągnęły rekordowe poziomy, co może w dłuższej perspektywie wpłynąć na wzrost kosztów inwestycji i w efekcie podnieść ceny mieszkań, alarmuje bankier.pl. To ważna zmienna, której skutki zobaczymy w kolejnych kwartałach.

Na rynku widać też spadek popytu, który jest po części efektem zmian demograficznych i starzenia się społeczeństwa, jak podają robocupap2019.org, engwegerhof.com oraz sinard.net. Choć ceny są przez większość Polaków postrzegane jako wysokie (ponad 80% uczestników badań tak twierdzi), to jednak nastawienie do planów zakupowych staje się coraz bardziej optymistyczne, co może sygnalizować przyszły wzrost zainteresowania nieruchomościami, podkreślają regiodom.pl i natemat.pl.

Nowa ustawa o jawności cen mieszkań – przełom dla rynku od 11 września 2025

Kluczową zmianą, która może mieć długofalowe konsekwencje dla całego rynku nieruchomości, jest nowa ustawa o jawności cen mieszkań, obowiązująca od 11 września 2025 roku. Nakłada ona na deweloperów obowiązek publikowania pełnych i aktualnych cen ofertowych wszystkich mieszkań i domów na własnych stronach internetowych oraz raportowania tych danych do rządowego portalu dane.gov.pl, informują egospodarka.pl, forsal.pl i infor.pl.

Nowelizacja wprowadza powszechny obowiązek jawności cenowej, który obejmuje wszystkie nieruchomości, niezależnie od daty sprzedaży, jak podkreślają propertynews.pl, wgospodarce.pl oraz businessinsider.com.pl. Do tej pory brak transparentności cen był jednym z największych problemów dla kupujących, utrudniającym porównywanie ofert i skuteczne negocjacje. Nowe przepisy mają to zmienić, zwiększając przejrzystość rynku i ułatwiając klientom świadome decyzje, jak zauważają forsal.pl oraz bithub.pl.

Eksperci i radcy prawni są zgodni, że ustawa wymusi na deweloperach bardziej przejrzyste polityki cenowe. Co więcej, aż 65% deweloperów spodziewa się przyspieszenia tempa sprzedaży dzięki większej transparentności, podaje rp.pl i portalsamorzadowy.pl. To z kolei może wpłynąć na konkurencyjność rynku i ewentualne korekty cen, co jest istotne zarówno z punktu widzenia kupujących, jak i całej branży nieruchomości, jak wskazują regiodom.pl oraz propertynews.pl.

Okres przejściowy dla nowych regulacji zakończył się z początkiem września, a od 11 września 2025 roku obowiązki te stały się standardem na rynku, jak potwierdza regiodom.pl. Te zmiany to istotny krok w kierunku większej przejrzystości i uczciwości w obrocie nieruchomościami, który z pewnością wpłynie na kształt rynku w nadchodzących latach.