Średnia cena mieszkań w Krakowie: 13834 zł/m2 • EUR: 4.2524 • DOL: 3.6269 • FUNT: 4.9258 • FRANK: 4.55 • Stopa procentowa: 5,00

Tempo budowy mieszkań w Polsce spowalnia – komentarze deweloperów

W Polsce coraz wyraźniej widać spowolnienie tempa budowy nowych mieszkań, co budzi niepokój zarówno wśród deweloperów, jak i osób planujących zakup własnego lokum. Według najnowszych komentarzy branżowych z 7 lipca 2025 roku, sytuacja na rynku mieszkaniowym komplikuje się głównie z powodu rosnących kosztów materiałów budowlanych i usług, a także wydłużonych łańcuchów dostaw, które utrudniają sprawną realizację inwestycji. W efekcie deweloperzy coraz częściej decydują się na wstrzymanie nowych projektów i redukcję zatrudnienia, obawiając się dalszego spadku popytu oraz cen nieruchomości.

  • Tempo budowy mieszkań w Polsce wyraźnie spowalnia z powodu wysokich kosztów i problemów z łańcuchami dostaw.
  • Deweloperzy wstrzymują nowe inwestycje i redukują zatrudnienie, obawiając się dalszych spadków sprzedaży i cen.
  • Eksperci i pośrednicy rynku prognozują stabilizację lub spadek cen mieszkań, zwłaszcza większych lokali.
  • Ceny materiałów budowlanych zaczynają spadać, a usługi stabilizują się, co może wpłynąć na przyszłe koszty inwestycji.
  • Mniejsi deweloperzy i podwykonawcy są szczególnie narażeni na trudności w obecnej sytuacji rynkowej.

Eksperci przewidują, że ceny mieszkań, szczególnie tych większych, mogą jeszcze bardziej spaść, co z kolei przyczyni się do wzrostu liczby ofert na rynku wtórnym. Warto przyjrzeć się bliżej, jakie czynniki kształtują obecny krajobraz rynku mieszkaniowego i jakie perspektywy rysują się na najbliższe miesiące.

Aktualna sytuacja na rynku mieszkaniowym w Polsce – spowolnienie tempa budowy

Według artykułu opublikowanego 7 lipca 2025 roku na propertynews.pl, rynek mieszkaniowy w Polsce stoi obecnie przed poważnymi wyzwaniami. Główne problemy to wysokie ceny materiałów budowlanych oraz komplikacje wynikające z długich łańcuchów dostaw, które znacznie opóźniają realizację inwestycji. Mimo że popyt na mieszkania pozostaje wysoki z powodu tzw. „dziury mieszkaniowej” – czyli deficytu dostępnych lokali – to jednak rosnące koszty i niepewność gospodarcza zmuszają deweloperów do ostrożnego podejścia.

Jak podaje wykop.pl, widoczny jest spadek liczby kupujących, a sprzedający często muszą czekać miesiącami na finalizację transakcji. Taka sytuacja wprowadza dodatkowy chaos na rynku i zwiększa ryzyko dla wszystkich uczestników branży. W odpowiedzi na te trudności, deweloperzy zaczynają ograniczać nowe projekty i zwalniać pracowników, co wskazuje na rosnącą ostrożność i niepewność co do dalszego rozwoju rynku.

Prognozy cen i perspektywy dla rynku nieruchomości w najbliższych miesiącach

Zgodnie z raportem rp.pl opublikowanym 7 lipca 2025 roku, ponad 70% pośredników nieruchomości przewiduje, że ceny mieszkań nie wzrosną w najbliższym czasie. To wyraźny sygnał, że rynek zmierza ku stabilizacji, a w niektórych segmentach może dojść nawet do dalszych obniżek cen. Szczególnie narażone na spadki są mieszkania większe niż kawalerki, co może mieć istotne znaczenie dla inwestorów i osób poszukujących lokali rodzinnych.

Wcześniejsze dane z bithub.pl wskazują, że ceny materiałów budowlanych zaczęły powoli spadać, a usługi budowlane utrzymują się na stabilnym poziomie. Ta tendencja może w dłuższej perspektywie obniżyć koszty realizacji nowych inwestycji i dać deweloperom większe pole manewru cenowego. Jednocześnie na rynku pojawiają się informacje o wycofywaniu się funduszy inwestycyjnych z sektora nieruchomości, co może ograniczyć dostępność kapitału dla nowych projektów i dodatkowo zahamować tempo rozwoju branży.

Wpływ spowolnienia na mniejszych deweloperów i podwykonawców

Najbardziej dotkliwie skutki spowolnienia odczuwają mniejsi deweloperzy oraz podwykonawcy, którzy nie dysponują dużymi rezerwami finansowymi i mają ograniczone możliwości dostosowania się do dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych. Według propertynews.pl, wstrzymanie nowych inwestycji i redukcja zatrudnienia w tych grupach mogą prowadzić do dalszych problemów w sektorze budowlanym, zwłaszcza w regionach o mniejszym nasyceniu rynku mieszkaniowego.

Deweloperzy zmuszeni są do aktualizacji cen mieszkań, co negatywnie wpływa na ich marże i plany rozwoju. W niektórych przypadkach oznacza to także opóźnienia w realizacji już rozpoczętych projektów, co z kolei przekłada się na ryzyko utraty zaufania klientów i partnerów biznesowych. Ta sytuacja wymaga od branży elastyczności i innowacyjnego podejścia do planowania inwestycji, aby przetrwać trudniejszy okres i przygotować się na przyszły wzrost popytu.

Rynek mieszkaniowy w Polsce zwalnia, co stawia przed wszystkimi uczestnikami nowe wyzwania. Choć sytuacja jest trudna, to zmiany mogą otworzyć drzwi dla kupujących i inwestorów – zwłaszcza jeśli ceny większych mieszkań zaczną spadać, a koszty budowy się ustabilizują. Warto więc uważnie obserwować, jak potoczą się dalsze losy rynku, bo za ryzykiem mogą iść ciekawe możliwości.