Upadłość spółki Michała Sapoty i kryzys projektu Tuwima Sky w Łodzi
Sąd ogłosił upadłość spółki należącej do grupy HRE, której prezesem był Michał Sapota, odpowiedzialnej za jeden z najbardziej prestiżowych projektów mieszkaniowych ostatnich lat – Tuwima Sky w Łodzi. Ta inwestycja, zapowiadana jako perła w koronie HRE, miała rozbłysnąć pięcioma szesnastokondygnacyjnymi wieżowcami, oferując blisko 900 mieszkań, jednak problemy finansowe grupy zmusiły ją do zatrzymania budowy. Już jesienią 2021 roku ruszyły pierwsze prace, ale dynamika projektu została zatrzymana przez narastający kryzys płynności, który wybuchł na dobre w połowie 2024 roku.

- Sąd ogłosił upadłość spółki z grupy HRE, której prezesem był Michał Sapota, odpowiedzialnej za projekt Tuwima Sky w Łodzi.
- Grupa HRE utraciła płynność finansową w czerwcu 2024 roku, a restrukturyzacja spółek zakończyła się niepowodzeniem w marcu 2025 roku.
- Michał Sapota został aresztowany na trzy miesiące pod zarzutem oszustwa i nieprawidłowości finansowych, a straty sięgają 2-3 mld zł, poszkodowanych jest ponad 8 tysięcy osób.
- Upadłość spółki oznacza likwidację majątku i zakończenie działalności, co rodzi poważne konsekwencje dla inwestorów i rynku nieruchomości.
- Pomimo kryzysu, spółka deklaruje kontynuację działań restrukturyzacyjnych i operacyjnych oraz zapowiada zaskarżenie decyzji sądu.

Restrukturyzacja spółek HREIT i BDC Development, mająca na celu ratowanie sytuacji, zakończyła się fiaskiem, a sąd w marcu 2025 roku umorzył postępowania układowe. W międzyczasie Michał Sapota został aresztowany pod zarzutem oszustwa i nieprawidłowości finansowych. Straty, które ponieśli inwestorzy i nabywcy mieszkań, sięgają nawet 3 miliardów złotych, a poszkodowanych jest ponad 8 tysięcy osób. Ogłoszona upadłość to nie tylko koniec działalności spółki, ale też poważne wyzwanie dla rynku nieruchomości oraz wierzycieli, którzy teraz muszą zmierzyć się z perspektywą likwidacji majątku i niepewnej przyszłości inwestycji.
Geneza i zakres projektu Tuwima Sky – perła w koronie HRE
Budowa Tuwima Sky w Łodzi rozpoczęła się jesienią 2021 roku. Projekt zakładał powstanie pięciu okazałych wieżowców, każdy liczący 16 kondygnacji. W sumie miało tam powstać aż 874 mieszkań, co czyniło inwestycję jedną z największych w regionie. Do tego dołożono 5 dużych lokali handlowo-usługowych oraz 884 miejsca parkingowe, co miało zapewnić zarówno wygodę mieszkańcom, jak i atrakcyjność komercyjną całego kompleksu.
Tuwima Sky była inwestycją flagową grupy HRE, która wyróżniała się na rynku nieruchomości szczególnym modelem finansowania. W odróżnieniu od wielu konkurentów, HRE nie korzystało z kredytów bankowych, zamiast tego finansując inwestycje przede wszystkim przez inwestorów indywidualnych, co podkreślał portal pb.pl. Ten innowacyjny model miał być gwarancją stabilności i niezależności, jednak okazał się także podatny na ryzyka związane z utratą płynności finansowej.
Planowano, że inwestycja zostanie ukończona w pierwszym półroczu 2025 roku, co miało dopełnić budowę i pozwolić na rozpoczęcie przekazywania mieszkań nabywcom. Niestety, narastające problemy finansowe odcisnęły swoje piętno na harmonogramie, a zakończenie inwestycji zostało przesunięte, a w efekcie wstrzymane.
Problemy finansowe grupy HRE i upadłość spółki Michała Sapoty
Główne kłopoty finansowe grupy HRE ujawniły się w czerwcu 2024 roku, kiedy to firma utraciła płynność finansową i musiała złożyć wniosek o restrukturyzację swoich spółek – HREIT i BDC Development. Jak podaje pb.pl, była to próba ratowania sytuacji i uchronienia inwestycji przed całkowitym załamaniem.
Niestety, restrukturyzacja zakończyła się niepowodzeniem. W marcu 2025 roku sąd orzekł umorzenie postępowań układowych, wskazując, że spółki nie mają realnych szans na zawarcie układu z wierzycielami – tę informację także potwierdza pb.pl. W konsekwencji, sąd ogłosił upadłość jednej z kluczowych spółek grupy HRE. To oznacza nie tylko likwidację majątku firmy, ale również definitywne zakończenie jej działalności. Majątek przejmuje syndyk, który ma za zadanie zaspokojenie roszczeń wierzycieli – jak wyjaśnia adwokatupadlosc.com.
Skala problemu jest ogromna – liczba wierzycieli przekracza 4000, a suma ich wierzytelności oscyluje w granicach miliarda złotych, co podaje rp.pl. To pokazuje, jak wiele podmiotów i osób zostało dotkniętych upadkiem spółki.
Aresztowanie Michała Sapoty i konsekwencje dla rynku nieruchomości
Jeszcze poważniejsze konsekwencje niesie ze sobą zatrzymanie Michała Sapoty, prezesa spółki z grupy HRE. Został on aresztowany na trzy miesiące pod zarzutem oszustwa na szkodę nabywców mieszkań i inwestorów oraz nieprawidłowości w sprawozdawczości finansowej, jak informują rp.pl oraz pb.pl. Ten dramatyczny rozwój wydarzeń rzuca nowe światło na przyczyny upadku i wzbudza ogromne emocje w branży.
Straty związane ze sprawą są monumentalne – sięgają od 2 do 3 miliardów złotych, a poszkodowanych jest ponad 8,3 tysiąca osób, podają gazeta.pl oraz pb.pl. To nie tylko kwestia finansowa, ale i zaufania, które zostało poważnie nadszarpnięte.
Mimo aresztowania Michała Sapoty, spółka HREIT deklaruje kontynuację działań restrukturyzacyjnych i operacyjnych oraz zapowiada zaskarżenie decyzji sądu, co podkreśla pb.pl. Jednak opóźnienia w realizacji inwestycji już wzbudziły niepokój wśród inwestorów i klientów, którzy obawiają się o swoje pieniądze i przyszłość zakupionych mieszkań – tę obawę podkreśla gazeta.pl.
Znaczenie upadłości dla inwestorów i rynku nieruchomości
Upadłość spółki jawnej, takiej jak ta z grupy HRE, niesie za sobą poważne konsekwencje nie tylko dla samego przedsiębiorstwa, ale przede wszystkim dla wspólników i inwestorów. Jak wyjaśnia habzafinanse.com.pl, w takiej sytuacji dłużnik jest zobowiązany do spłaty wszystkich swoich zobowiązań, a wspólnicy odpowiadają za nie całym swoim majątkiem, bez żadnego ograniczenia.
Likwidacja majątku spółki oznacza definitywny koniec bytu prawnego dłużnika i zakończenie jego działalności, co może rodzić poważne trudności dla poszkodowanych nabywców mieszkań i inwestorów. W praktyce oznacza to, że odzyskanie pieniędzy może okazać się bardzo utrudnione, a inwestycje – porzucone lub sprzedane po cenach znacznie niższych od oczekiwanych, jak podkreśla adwokatupadlosc.com.
Sytuacja grupy HRE jest również istotnym sygnałem dla całego rynku nieruchomości. Pokazuje ryzyko inwestowania w projekty finansowane bez kredytów bankowych, gdzie płynność finansowa może być bardziej narażona na wahania i trudności w kryzysowych momentach – taki kontekst podaje pb.pl. To ważna lekcja dla inwestorów i deweloperów, którzy muszą jeszcze uważniej analizować model finansowania swoich przedsięwzięć.
—
Upadek spółki z grupy HRE i trudne konsekwencje, które poniósł Michał Sapota, na długo zostaną w pamięci polskiego rynku nieruchomości. Teraz wszyscy zastanawiają się, jak poradzą sobie inwestorzy i czy da się uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Jedno jest pewne – historia Tuwima Sky będzie ważną lekcją i ostrzeżeniem przy podejmowaniu kolejnych inwestycji.