Średnia cena mieszkań w Krakowie: 13867 zł/m2 • EUR: 4.2321 • DOL: 3.6313 • FUNT: 4.8467 • FRANK: 4.5236 • Stopa procentowa: 4,00

Uwaga na fałszywe maile z gov.pl – jak nie dać się oszukać?

W grudniu 2025 roku wzrosła liczba cyberataków, które mogą dotknąć każdego – w tym osoby związane z rynkiem nieruchomości. Cyberprzestępcy wykorzystują zaufanie do rządowego serwisu gov.pl, podszywając się pod tę oficjalną instytucję i rozsyłając fałszywe maile dotyczące rzekomych kredytów. Ich celem jest nakłonienie odbiorców do kliknięcia w złośliwe linki, co umożliwia zdalne przejęcie kontroli nad urządzeniem. Ten sposób oszustwa jest wyjątkowo groźny, bo wykorzystuje autorytet państwowych instytucji i może narazić na poważne straty danych osobowych oraz finansowych. Dlatego warto poznać mechanizmy tego ataku i dowiedzieć się, jak skutecznie się przed nim bronić.

  • W grudniu 2025 roku nasiliły się ataki phishingowe podszywające się pod rządowy serwis gov.pl.
  • Cyberprzestępcy wykorzystują fałszywe maile o tematyce kredytowej, by zainstalować złośliwe oprogramowanie i przejąć kontrolę nad urządzeniami.
  • Ataki te są szczególnie groźne dla osób korzystających z usług online, w tym profesjonalistów z branży nieruchomości.
  • Kluczowa jest świadomość zagrożeń, weryfikacja nadawców i stosowanie zabezpieczeń, takich jak antywirusy i dwustopniowa weryfikacja.
  • W razie podejrzenia ataku należy natychmiast reagować i kontaktować się z oficjalnymi instytucjami.

Jak działa nowa metoda oszustwa podszywającego się pod gov.pl?

W ostatnim miesiącu roku pojawiła się nowa fala ataków phishingowych, które mają za cel wyłudzenie wrażliwych informacji oraz przejęcie kontroli nad urządzeniami użytkowników. Cyberprzestępcy wysyłają maile wyglądające na oficjalne wiadomości od serwisu gov.pl, często z informacją o rzekomym kredycie lub innych pilnych sprawach urzędowych. Taki komunikat ma wzbudzić pilność i skłonić odbiorcę do kliknięcia w załączony link lub otwarcia załącznika.

Kliknięcie w taki link powoduje instalację złośliwego oprogramowania, które umożliwia hakerom zdalne przejęcie kontroli nad komputerem lub smartfonem. To nie tylko narusza prywatność, ale też stwarza ryzyko utraty danych osobowych, haseł czy informacji finansowych.

Atak ten jest szczególnie podstępny, ponieważ cyberprzestępcy korzystają z domeny i wyglądu przypominającego oficjalne strony rządowe. To wzbudza fałszywe poczucie bezpieczeństwa, zwłaszcza wśród osób z branży nieruchomości, które często korzystają z rządowych platform oraz maili jako źródła informacji i narzędzi pracy. Jak podaje serwis se.pl, konsekwencje takiego ataku mogą być poważne – od utraty oszczędności po skomplikowane problemy prawne związane z wyciekiem danych.

Znaczenie świadomości i profilaktyki w branży nieruchomości

W erze cyfryzacji większość transakcji i komunikacji w sektorze nieruchomości odbywa się online. To ogromne ułatwienie, ale też otwarta furtka dla cyberprzestępców, którzy wykorzystują każdą okazję, by wyłudzić dane lub zainfekować urządzenia.

Pracownicy i przedsiębiorcy z branży nieruchomości są szczególnie narażeni, gdyż regularnie korzystają z maili, platform do zarządzania nieruchomościami czy portali ogłoszeniowych. Dlatego świadomość zagrożeń i odpowiednia profilaktyka mają tu fundamentalne znaczenie.

Przede wszystkim warto zawsze dokładnie weryfikować nadawcę wiadomości i unikać klikania w linki, które wydają się podejrzane – nawet jeśli wyglądają na oficjalne. Używanie aktualnego oprogramowania antywirusowego i zapór sieciowych to podstawa, podobnie jak wprowadzenie dwustopniowej weryfikacji tam, gdzie to możliwe.

Nie bez znaczenia jest też edukacja – poznanie typowych metod działania cyberprzestępców i szybkie reagowanie na nietypowe sygnały może uchronić przed poważnymi stratami. W branży nieruchomości, gdzie przetwarzane są wrażliwe dane osobowe i finansowe, takie działania są nie tylko rozsądne, ale wręcz konieczne.

Jak rozpoznać fałszywy mail i co zrobić w przypadku podejrzenia ataku?

Fałszywe maile często zdradzają się już na pierwszy rzut oka. Wiele z nich zawiera błędy językowe, nienaturalne sformułowania czy nietypowe adresy nadawców, które różnią się od oficjalnych domen gov.pl. Linki w takich wiadomościach mogą prowadzić na zupełnie inne strony niż te oficjalne, co warto zawsze sprawdzać, najeżdżając kursorem na odnośnik.

Nigdy nie należy podawać swoich danych osobowych ani instalować oprogramowania pochodzącego z nieznanych czy podejrzanych źródeł. Jeśli pojawią się podejrzenia, że otrzymana wiadomość jest fałszywa, najlepiej skontaktować się bezpośrednio z odpowiednią instytucją rządową, korzystając z oficjalnych kanałów komunikacji.

W przypadku podejrzenia, że urządzenie zostało już zainfekowane, należy natychmiast odłączyć je od internetu, by uniemożliwić dalszy dostęp hakerów, i skorzystać z pomocy specjalistów IT. Jak podkreśla serwis se.pl, szybka reakcja i ostrożność to najlepsza obrona przed utratą kontroli nad danymi i sprzętem.

Coraz częstsze ataki tego typu pokazują, jak ważne jest, by każdy z nas, a zwłaszcza osoby działające na rynku nieruchomości, zachowywały czujność. Znajomość sposobów działania oszustów i proste nawyki bezpieczeństwa mogą naprawdę uchronić przed poważnymi problemami. W końcu żadna technologia nie zastąpi zdrowego rozsądku i ostrożności podczas korzystania z internetu.