Rekordowy rok 2025 Polaków na rynku nieruchomości zagranicznych

Rok 2025 okazał się przełomowy dla polskich inwestorów, którzy zdecydowali się na rekordową liczbę zakupów nieruchomości za granicą. Odwiedzając nie tylko tradycyjne kierunki, takie jak Hiszpania, ale także coraz częściej kierując swoje kroki do Portugalii, Włoch czy nawet odległej Tajlandii, polski kapitał zaczyna coraz śmielej eksplorować globalny rynek nieruchomości. Co więcej, ta ekspansja nie jest przypadkowa – inwestorzy świadomie poszukują nie tylko atrakcyjnych lokalizacji, ale też sposobów na dywersyfikację swojego portfela inwestycyjnego.

Jak podaje Rzeczo.pl, ten dynamiczny wzrost zainteresowania zagranicznymi nieruchomościami może przynieść istotne konsekwencje zarówno dla samej branży, jak i dla samych inwestorów, którzy muszą mierzyć się z nowymi wyzwaniami związanymi z zarządzaniem aktywami poza granicami Polski. W dalszej części artykułu przyjrzymy się szczegółom tego zjawiska, zrozumiemy jego geograficzne rozproszenie oraz zastanowimy się nad perspektywami i wyzwaniami, które stoją przed polskimi inwestorami na globalnym rynku.

Rekordowy rok 2025 – wejście Polaków na globalny rynek nieruchomości

Rok 2025 to bez wątpienia moment przełomowy dla polskich inwestorów zainteresowanych rynkiem nieruchomości zagranicznych. Według informacji opublikowanych przez Rzeczo.pl, Polacy dokonali wtedy rekordowej liczby zakupów nieruchomości poza granicami kraju. To nie tylko liczby, ale przede wszystkim symbol coraz większej odwagi i determinacji polskich inwestorów, by wyjść poza tradycyjne ramy i zaistnieć na międzynarodowej arenie inwestycyjnej.

Największym magnesem przyciągającym polski kapitał pozostaje Hiszpania, która od lat cieszy się niesłabnącą popularnością dzięki swojemu klimatowi, atrakcyjnym cenom i rozwiniętej infrastrukturze turystycznej. Jednak dynamika 2025 roku pokazała, że inwestorzy nie ograniczają się już tylko do Półwyspu Iberyjskiego. Jak podaje Rzeczo.pl, coraz częściej sięgają także po nieruchomości w Portugalii, Włoszech, a nawet na zupełnie innych kontynentach – w Azji, gdzie Tajlandia zyskuje na znaczeniu jako obiecujący rynek inwestycyjny. Ten trend świadczy o rosnącej świadomości i potrzebie dywersyfikacji portfela oraz poszukiwaniu lokalizacji o różnorodnych potencjałach inwestycyjnych.

Geograficzne rozproszenie inwestycji i jego znaczenie dla rynku

Dotychczas Hiszpania była niemal synonimem zagranicznych nieruchomości dla Polaków. W 2025 roku jednak pojawiła się zauważalna zmiana – coraz więcej inwestorów kieruje swoje zainteresowanie na Portugalię i Włochy. Oba te kraje oferują stabilne rynki nieruchomościowe, które przyciągają swoim charakterem, dostępnością oraz szerokim wachlarzem możliwości inwestycyjnych. Portugalia, ze swoim łagodnym klimatem i rosnącą popularnością wśród turystów, staje się ciekawą alternatywą, natomiast Włochy zachwycają bogatą kulturą i tradycją, co przekłada się na atrakcyjność inwestycyjną.

Co zaskakuje najbardziej, to rosnące zainteresowanie Tajlandią. Ten azjatycki kraj, znany przede wszystkim z rozwijającej się branży turystycznej i przystępnych cen nieruchomości, zaczyna przyciągać polskich inwestorów szukających nowych, mniej oczywistych kierunków. Jak podaje Rzeczo.pl, inwestycje w Tajlandii mogą świadczyć o tym, że polski kapitał coraz śmielej eksploruje rynki pozaeuropejskie, dostrzegając tam potencjał nie tylko na krótką metę, ale i na długoterminowy rozwój.

To geograficzne rozproszenie inwestycji ma istotne znaczenie dla rynku. Z jednej strony zwiększa konkurencyjność i dynamikę na rynkach nieruchomości w krajach docelowych, z drugiej zaś napędza rozwój usług związanych z obsługą zagranicznych inwestorów – od doradztwa prawnego i podatkowego po zarządzanie nieruchomościami. Polska branża usługowa zyskuje tym samym nowe pole do rozwoju i specjalizacji.

Perspektywy i wyzwania dla polskich inwestorów na rynku zagranicznym

Rekordowy wzrost inwestycji zagranicznych niesie ze sobą wiele szans, ale także niebagatelne wyzwania. Polscy inwestorzy muszą się bowiem zmierzyć z koniecznością dogłębnej znajomości lokalnych przepisów prawnych i podatkowych, które często różnią się od tych obowiązujących w Polsce. Do tego dochodzi ryzyko walutowe, które może wpływać na ostateczny zwrot z inwestycji, a także zmieniające się warunki rynkowe, które wymagają szybkiej reakcji i elastyczności.

Jak podaje Rzeczo.pl, rosnące zainteresowanie rynkami zagranicznymi powoduje, że inwestorzy coraz częściej korzystają z profesjonalnego doradztwa oraz usług pośredników specjalizujących się w międzynarodowych transakcjach nieruchomościowych. To z kolei wpływa na rozwój branży usługowej w Polsce, która musi dostosować się do potrzeb inwestorów i oferować kompleksową pomoc na każdym etapie zakupu i zarządzania nieruchomością za granicą.

Patrząc w przyszłość, trudno wyobrazić sobie, by ten trend miał się zatrzymać. Wręcz przeciwnie – jak wskazuje Rzeczo.pl, istnieją przesłanki, że dynamika inwestycji zagranicznych utrzyma się także w kolejnych latach. To oznacza, że polscy inwestorzy będą musieli wykazać się nie tylko elastycznością, ale również zdolnością do szybkiego adaptowania się do globalnych zmian gospodarczych i geopolitycznych, by dalej skutecznie lokować swój kapitał na światowych rynkach nieruchomości.

—

Rok 2025 wyraźnie zaznaczył się jako przełomowy moment dla polskich inwestycji zagranicznych w nieruchomości. Coraz szerszy zasięg, większa świadomość inwestorów oraz rozwijająca się branża usługowa tworzą nowe możliwości, które mogą przynieść realne korzyści zarówno inwestorom, jak i rynkom, w które inwestują.