MRiT rezygnuje z programów popytowych na rynku mieszkaniowym – co dalej?

Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) ogłosiło 13 czerwca 2025 roku, że nie planuje uruchamiania nowych programów wspierających popyt na rynku mieszkaniowym, w tym długo oczekiwanego programu „Pierwsze klucze”. Ta decyzja to efekt wyczerpania możliwości, jakie dawał dotychczasowy program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który przez ostatnie lata był jednym z głównych narzędzi pomagających Polakom w zakupie własnego mieszkania. Zamiast kontynuować dotychczasową politykę dopłat do kredytów, resort stawia na rozwój rynku najmu oraz budownictwa społecznego, jako odpowiedź na rosnące ceny nieruchomości i ograniczoną dostępność gruntów pod zabudowę.

Decyzja MRiT wpisuje się w szerszy kontekst stabilizacji rynku mieszkaniowego, który w największych miastach wciąż zmaga się z wysokimi cenami. Eksperci zgodnie podkreślają, że zmiana strategii ma na celu uniknięcie dalszej eskalacji kosztów mieszkań, które dla wielu Polaków stały się coraz trudniejsze do osiągnięcia. W tym artykule przyjrzymy się szczegółom tej zmiany, jej przyczynom oraz perspektywom rozwoju rynku nieruchomości w Polsce.

Koniec programów popytowych – decyzja MRiT i jej tło

Podczas Forum Rynku Nieruchomości, które odbyło się 13 czerwca 2025 roku, Tomasz Lewandowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, potwierdził, że program „Pierwsze klucze” prawdopodobnie nie zostanie zrealizowany, a ministerstwo nie planuje wprowadzenia nowych programów wsparcia dla kupujących mieszkania. Jak podaje bankier.pl, jest to wyraźny sygnał, że MRiT wycofuje się z dotychczasowej strategii dopłat do kredytów mieszkaniowych.

Decyzja ta wynika przede wszystkim z wyczerpania formuły programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który do tej pory był głównym instrumentem stymulującym popyt na rynku nieruchomości – informuje portal propertynews.pl. Choć program ten pomagał wielu rodzinom w zakupie własnego lokum, równocześnie przyczyniał się do wzrostu cen mieszkań, co było krytykowane przez ekspertów i środowiska rynku nieruchomości. Wcześniejsze działania popytowe, mimo pozytywnego wpływu na dostępność kredytów, miały również niezamierzone konsekwencje w postaci podbijania cen nieruchomości.

Nowe priorytety MRiT: najem i budownictwo społeczne

Zamiast inwestować w kolejne dopłaty do kredytów, Ministerstwo Rozwoju i Technologii zdecydowało się skoncentrować na rozwoju rynku najmu oraz budownictwa społecznego – jak podaje propertynews.pl. To strategiczne przesunięcie ma pomóc w zwiększeniu dostępności mieszkań, zwłaszcza dla tych, którzy nie są w stanie lub nie chcą kupować nieruchomości na własność.

W najbliższych dniach, po uzyskaniu zgody Ministerstwa Finansów, możliwe jest zwiększenie środków na budownictwo społeczne o 382 mln zł – podaje portalsamorzadowy.pl. Oznacza to realne wsparcie finansowe dla projektów, które mają na celu dostarczenie mieszkań o umiarkowanym czynszu, adresowanych do rodzin o średnich i niższych dochodach. Warto zauważyć, że budownictwo społeczne w Polsce odnotowało już wzrost o 21,3 proc., co świadczy o rosnącym znaczeniu tej formy mieszkaniowej – informuje executivemagazine.pl.

Aktualna sytuacja na rynku mieszkaniowym i wyzwania

Rynek nieruchomości w Polsce stoi obecnie przed wieloma wyzwaniami. Ceny mieszkań w siedmiu największych miastach wzrosły o 19,2 proc., co znacząco utrudnia zakup nieruchomości dla wielu gospodarstw domowych – podkreśla executivemagazine.pl. Dodatkowo, oprocentowanie kredytów hipotecznych w Polsce należy do najwyższych w Europie, co drastycznie ogranicza zdolność kredytową potencjalnych nabywców – informuje rp.pl.

Jednak w ostatnim czasie ceny mieszkań wykazują tendencję do stabilizacji, a nawet lekkiego spadku, co może być początkiem nowego trendu na rynku – wskazują rp.pl oraz bezprawnik.pl. Eksperci zwracają uwagę, że ceny nieruchomości nie są oderwane od fundamentów rynkowych, choć zakup mieszkania o powierzchni około 50 m² wymaga już około 600 tys. zł – podaje bankier.pl.

Jednym z istotnych problemów pozostaje coraz mniejsza dostępność gruntów pod zabudowę. W praktyce oznacza to, że deweloperzy i inwestorzy coraz częściej sięgają po przekształcanie budynków komercyjnych na mieszkalne, co pokazuje propertydesign.pl. To zjawisko jest symptomem napięć na rynku gruntów, które przekładają się na ograniczenia w realizacji nowych inwestycji mieszkaniowych.

Perspektywy i zmiany regulacyjne na rynku nieruchomości

Rok 2025 przyniósł również istotne zmiany regulacyjne. W życie weszła przełomowa ustawa o jawności cen mieszkań deweloperskich, która nakłada na deweloperów obowiązek codziennej aktualizacji cen oraz wprowadza surowe kary za manipulacje – informuje bankingo.pl. Ma to zwiększyć przejrzystość rynku i chronić kupujących przed nieuczciwymi praktykami.

Ponadto, w MRiT wprowadzane są uprawnienia dla zarządów wspólnot mieszkaniowych do kierowania roszczeń wobec deweloperów, co ma wzmacniać ochronę konsumentów – podaje portalsamorzadowy.pl. Na horyzoncie pojawia się też możliwość funkcjonowania na polskim rynku REIT-ów, czyli funduszy inwestujących w nieruchomości, o ile zostaną uchwalone odpowiednie przepisy – zauważa propertynews.pl. To rozwiązanie może przyczynić się do zwiększenia płynności rynku i napływu nowych inwestycji.

Warto też zauważyć, że zagraniczne fundusze inwestycyjne zaczynają wycofywać się z polskiego rynku nieruchomości, co według bithub.pl może wpłynąć na dostępność kapitału i tempo rozwoju sektora w najbliższych latach.

Analiza ekspertów: przyczyny wzrostu cen i zmiany polityki

W dyskusji o przyczynach wzrostu cen mieszkań eksperci wskazują na polityczne uwarunkowania, a nie na samych deweloperów. Robert Chojnacki podkreśla, że za wzrosty cen odpowiadają przede wszystkim decyzje polityczne, co sugeruje konieczność zmiany podejścia do wsparcia rynku mieszkaniowego – informuje propertynews.pl.

Rezygnacja z dopłat do kredytów ma ograniczyć sztuczne podbijanie cen i przyczynić się do stabilizacji rynku nieruchomości, co jest zgodne z rekomendacjami wielu analityków – zauważa propertynews.pl. Eksperci zwracają również uwagę na kluczową rolę uwolnienia gruntów pod zabudowę, które może znacząco poprawić dostępność mieszkań i złagodzić presję cenową – podkreślają executivemagazine.pl oraz propertydesign.pl.

—

Ministerstwo Rozwoju i Technologii zmienia podejście do rynku mieszkaniowego, przesuwając uwagę z dopłat do kredytów na rozwój najmu i budownictwa społecznego. W połączeniu z nowymi regulacjami dotyczącymi gruntów, może to otworzyć drogę do bardziej stabilnych i dostępnych mieszkań dla wielu Polaków. Choć efekty tych zmian zobaczymy dopiero z czasem, już teraz widać, że rozmowy o przyszłości mieszkalnictwa nabierają nowego, istotnego wymiaru.